Paramaribo jest stolicą Surinamu, czyli państwa położonego w północno-wschodniej części Ameryki Południowej. Jest to kraj, który przypadnie do gustu szczególnie miłośnikom natury oraz imprez do białego rana. Choć może wydawać się, że Paramaribo jest jedyną atrakcją wyjątkowego Surinamu – rzeczywistość jest zupełnie inna. Dowiedz się nieco więcej o tym państwie oraz poznaj jego zakątki, które naprawdę warto odwiedzić!
Surinam – historia
Historia Surinamu (Gujany Holenderskiej), byłej holenderskiej kolonii, sięga 3000 roku p.n.e., w którym to rdzenni Amerykanie zaczęli zamieszkiwać ten teren. Dopiero z czasem Holendrzy przejęli ten kraj. W traktacie pokojowym kończącym II wojnę angielsko-holenderską Surinam oficjalnie został uznany za posiadłość holenderską. W 1945 r. państwo uzyskało status osobnego państwa, a z kolei w roku 1975 – stało się całkowicie niepodległym krajem.
W 1980 r. w Surinamie miała miejsce wojna domowa. Wówczas władzę przejął wojskowy reżim pod przywództwem Desi Bouterse. Ponowny powrót do demokracji nastąpił dopiero po 8 latach. Kolejne załamanie gospodarcze miało miejsce w 1994 r. Surinam jest wielokulturowym, wielojęzycznym i wieloreligijnym krajem. Uważany jest za jeden z najciekawszych kulturowo obszarów w tej części Ameryki Południowej.
Paramaribo – stolica Surinamu
Paramaribo, zwane także Parbo – jest stolicą Surinamu, położoną nad rzeką Surinam, na wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego. To właśnie w tym mieście zlokalizowane są główne atrakcje tego Państwa – znajdziemy w nim kolonialne budowle charakterystyczne dla Holendrów, katedrę, pałac prezydencki czy plac niepodległości. Początki miasta Paramaribo sięgają czasów prekolumbijskich. Mimo to, do dziś nie zostało wyjaśnione pochodzenie jej nazwy.
Fort Zeelandia
Fort Zeelandia to twierdza, która została zbudowana w 1651 roku przez Brytyjczyków. W czasach kolonialnych stała się Fortem Willoughby, a dopiero w 1667 roku została przejęta przez Holendrów i przemianowana na Fort Zeelandia. Twierdza ta mieści się nad brzegiem rzeki Surinam, dzięki czemu zapewnia przepiękne widoki. Fortecę charakteryzuje kształt gwiazdy. Posiada ona 3 bastiony i kilka innych budynków, które je otaczają. Charakteryzują je czerwone dachówki, zielone okiennice oraz latarnie z kutego żelaza. Znajdziemy tam również wyjątkowe, kamienne schody, które prowadzą z dziedzińca do korytarza wzdłuż 3 punktów widokowych, które pozwalają cieszyć się pięknymi widokami.
Obecnie twierdza jest siedzibą Muzeum Surinamu. W różnych budynkach znajdziemy pokoje z epoki, a także sale wystawowe z obrazami i obiektami historycznymi. Największym zainteresowaniem cieszy się jednak restauracja Baka Foto. Możemy tam zatrzymać się na kawę czy coś do jedzenia. Serwowane są dania kuchni międzynarodowej z wpływami Surinamu, bez wątpienia więc jest to możliwość spróbowania czegoś nowego. Turyści chwalą sobie również widoki, jakie zapewnia restauracja.
Katedra św. Piotra i Pawła
Jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w Paramaribo jest Katedra Św. Piotra i Pawła. Jest to drewniana świątynia, będąca siedzibą rzymskokatolickiej diecezji Paramaribo. Została wybudowana pod koniec XIX w. według projektu holenderskiego redemptorysty Fransa Harmesa. Wnętrze katedry naprawdę robi wrażenie – jest pokryte drewnem cedrowym. W środku znajdziemy grób Piotra Dondersa, misjonarza w Gujanie Holenderskiej, który opiekował się trędowatymi w Batawii.
Co ciekawe, Katedra Św. Piotra i Pawła jest największą drewnianą konstrukcją na półkuli zachodniej. Może pomieścić nawet 900 osób. W zachodniej wieży posiada aż trzy dzwony:
- Alfons – ważący 222 kg,
- Rosa – ważący 413 kg,
- John – ważący 827 kg.
Pałac Prezydencki
W stolicy państwa Surinam znajdziemy również Pałac Prezydencki (Gouvernementsgebouw). Mieści się on naprzeciwko Placu Niepodległości, dojazd do niego jest bardzo prosty. Budynek został wybudowany w 1730 roku i pierwotnie był siedzibą gubernatora. Pałac ten jest świetnym przykładem architektury holenderskiej kolonii w Surinamie – jest jednym z najlepiej zachowanych budynków. W roku 1780 pałac przeszedł wiele zmian zleconych przez gubernatora generalnego Bernarda Texiera. W następnych latach budynek otrzymał wiele ciekawych dodatków, w tym m.in. łukowe belki balkonowe. Od 1975 roku pałac ten stanowi symbol niezależności Surinamu oraz jest powszechnie znany jako “Het Presidentieel Paleis”. W 2002 roku Pałac Prezydencki został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Obecnie odbywają się w nim wydarzenia dyplomatyczne.
Palmentuin
Na północ od Fortu Zeelandia, na terenie zabytkowego centrum Paramaribo znajduje się Palmentuin. Jest to park o niewielkiej powierzchni, bo jedynie 0,04 km². Jest jednak jedynym parkiem historycznym w centrum tego miasta. Znajdziemy w nim około 1000 drzew palmowych, a także kilka pomników.
Jak mówi historia tego miejsca, gubernator Surinamu Cornelis van Aerssen van Sommelsdijck w latach 80. założył w tym miejscu sad i ogród warzywny. Sam zasadził jedną z pierwszych palm z gatunku Roystonea oleracea. Park ten robi ogromne wrażenie – spodoba się w szczególności sprzymierzeńcom natury. W roku 1999 został wpisany na narodową listę zabytków. Obecnie jest utrzymywany przy wsparciu Ministerstwa Robót Publicznych, Transportu i Komunikacji.
Surinam – zwiedzanie
Surinam pomimo niewielkiej powierzchni jest ciekawym państwem, które naprawdę warto zwiedzić. Od czego warto zacząć przygodę? W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na dostępną komunikację, która pozwoli nam swobodnie się przemieszczać. Możemy skorzystać z taksówek, minibusów, łodzi, kajaków czy awionetek. Możliwe jest także wypożyczenie samochodu, jednak należy wiedzieć, że w Surinamu obowiązuje ruch lewostronny oraz oczywiście międzynarodowe prawo jazdy.
Jednym z najczęściej wybieranych rozwiązań są mikrobusy. Spokojnie dojedziemy w ten sposób do stolicy. W centrum Paramaribo na platte brug znajdziemy taksówki na łodziach, które mogą nas zabrać do Nowego Amsterdamu. Jeśli chcemy, w Paramaribo możemy wynająć przewodnika – zwiedzanie najciekawszych miejsc będzie wówczas naprawdę satysfakcjonujące, a przy okazji poszerzymy swoją wiedzę i poznamy historię tego miasta oraz kraju.
Park Narodowy Brownsberg
Park Narodowy Brownsberg jest położony na płaskowyżu Brokopondo, w odległości około 130 kilometrów od Paramaribo. To miejsce, które przypadnie do gustu szczególnie miłośnikom przyrody. Znajduje się tu neotropikalna dżungla, w której żyją setki różnych gatunków zwierząt. Park jest wręcz ogromny – zajmuje powierzchnię 12 tys. ha. Gwarantuje przepiękne widoki, m.in. dzięki jednemu z największych sztucznych jezior na świecie – zbiornikowi Brokopondo. Zajmuje on powierzchnię 1560 km². Obecna nazwa tego jeziora pochodzi od miasta Brokopondo. Sam zbiornik nie został stworzony dla rezultatów wizualnych – obecnie umożliwia zagospodarowanie wnętrza kraju, nawadnia go w porze suchej, a także pozwala rozwijać rybołówstwo oraz oczywiście turystykę.
Park Brownsberg jest uznawany za jedną z najciekawszych atrakcji w całym Surinamie. Wycieczka w to miejsce będzie więc naprawdę udana, zwłaszcza że w pobliżu znajdziemy szereg restauracji, a także innych atrakcji, tj. Palmentuin, Jodensavanne czy Surinaamsch Rumhuis.
Fort Nieuw-Amsterdam
Fort Nieuw-Amsterdam to dawny Holenderski fort, położony obok Nieuw Amsterdam w Surinamie. Został on wzniesiony w latach 1734-1747 w miejscu, w którym łączą się rzeki Commewijne i Surinam. Budowano go z kolei w latach 1704-1735. Ówczesny gubernator Surinamu Jacob Alexander Henry de Cheusses zdecydował o jego budowie, aby chronić plantację w górnej części dwóch rzek przed atakami marynarki. Z racji tego, że fort dwukrotnie został oddany anglikom bez walki i nie przejawiał zdolności obronnych, z czasem przekształcono część baraków w więzienie. 1 lutego 1907 r. Fort Nieuw-Amsterdam oficjalnie przestał pełnić funkcje obronne. Umieszczono w nim administrację dystryktu Commewijne. Na dzień dzisiejszy budynek ten jest muzeum. Znajdziemy w nim wystawy na temat historii fortu i plantacji. Na jego terenie znajdują się także działa armatnie z 1722 roku.
Surinam – jak dojechać?
Planując podróż do Surinamu, w pierwszej kolejności niezbędne jest załatwienie wizy. Przy wjeździe do tego państwa obowiązują wizy tranzytowe i pobytowe. Warto również zastanowić się nad szczepieniem przeciw malarii i żółtej febrze – nie są one obowiązkowe, jednak jak najbardziej zalecane.
Do Surinamu możemy dolecieć samolotem, m.in. z lotnisk w Bydgoszczy, Warszawy czy Krakowa do stolicy państwa – Paramaribo. Niestety nie ma bezpośrednich połączeń, a lot na tej trasie zazwyczaj wiąże się z minimum 2 przesiadkami. Lot z Polski trwa średnio 14 godzin, czasami nawet i 30. Do Surinamu możemy również dotrzeć statkiem przez Ocean Atlantycki. Paramaribo leży w północnej części Surinamu. Jest to ciekawe państwo, które naprawdę warto odwiedzić – jeśli więc masz taką możliwość, nie zastanawiaj się!