Luanda – stolica Angoli uznawana za najdroższe miasto świata

Luanda jest uznawana za najdroższe miasto świata, jednak jeżeli planujesz wycieczkę do Afryki, zdecydowanie warto odwiedzić tę stolicę Angoli. Można zwiedzić różnorodne zabytki, a także wypocząć nad brzegiem morza, nie ma lepszego sposobu na weekendowy relaks! To prawda, że ceny nie należą do najniższych, jednak istnieje wiele sposobów, aby mimo wysokich cen, zaoszczędzić podczas wyjazdu. Jak? Tego dowiesz się, czytając o jednym z piękniejszych miast świata, poznaj Luandę!

Co warto wiedzieć o Luandzie?

Luanda stanowi jedną z większych kolebek ludzi, którzy mówią wyłącznie w języku portugalskim. Angielski nie jest językiem powszechnie używanym. Warto więc nauczyć się kilku podstawowych zwrotów w oficjalnym języku.

W stolicy Angoli jest bardzo dużo komarów! Musisz pamiętać o tym, aby zawsze mieć przy sobie spray, który pomoże na pozbycie się owadów z otoczenia. Wiąże się to też z tym, że aby wjechać na teren kraju, trzeba mieć wykonane szczepienia oznaczone w międzynarodowej karcie szczepień. Odnotowano mnóstwo przypadków zakażenia malarią lub żółtą febrą.

Tanim sposobem na podróżowanie jest korzystanie z candongueiro, czyli biało-niebieskich furgonetek, które przewożą dziennie miliony mieszkańców i turystów. Przejazd kosztuje jedynie 90 centów, jednak nie mają stale określonych tras. Jedynym sposobem na złapanie pojazdu jest nasłuchiwanie wrzasków Cobradora, czyli osoby, która odpowiada za gotówkę w pojeździe.

Uważaj podczas fotografowania znanych miejsc i zabytków. Zakazane jest uwiecznianie na zdjęciach budynków rządowych i wojskowych. Lokalna policja jest bardzo podejrzliwa w przypadku obcokrajowców. Jeżeli w pobliżu znajduje się strażnik, najlepiej zapytać o pozwolenie na zrobienie zdjęcia. Najczęściej wyrażają zgodę, jednak w ten sposób ominiesz ewentualne kłopoty ze służbami.

Na terenie całego kraju powszechny jest problem z dostępem do wody pitnej oraz energii elektrycznej. W hotelach oraz bogatszych domach są zamontowane prywatne zbiorniki i agregaty, z których można skorzystać za opłatą.

Najdroższe miasto świata

Miasto jest uznawane za najdroższe miasto świata dla emigrantów. Dlaczego? Wojna domowa, która zakończyła się w 2002 r., wpłynęła na braki większości towarów pochodzących z importu. Kraj słynie również z powszechnej korupcji, co prowadzi do powstawania skrajnych nierówności społecznych.

Najwięcej trzeba zapłacić za nocleg w hotelach, tam ceny rozpoczynają się od ok. 500 USD za noc, zaś wynajęcie apartamentu jest niemal trzy razy droższe niż w Sydney czy Moskwie. Kosztowne może być również zjedzenie posiłku w restauracji. W lepszych restauracjach obiad dla jednej osoby kosztuje nawet 100 USD. Zwykłe restauracje nie oferują wiele niższych cen. Za podstawowe danie typu fast food trzeba zapłacić nawet 20 USD.

Nie nastawiaj się też, że ubrania będą tańsze. Za parę dżinsów trzeba zapłacić ok. 200 USD – to więcej niż w Tokio czy Genewie. Kubek kawy, wizyta w teatrze czy produkty spożywcze kosztują mniej więcej tyle, co w innych miastach, jednak nadal nie są to niskie ceny. Dużo tańsze niż w innych państwach będzie natomiast tankowanie. Litr benzyny kosztuje ok. 0,63 USD.

Jak dostać się do Luandy?

Z Europy do Angoli można dostać się m.in. liniami Air France, Emirates, Lufthansa, KLM, TAP Air Portugal oraz Brussel Airlines. Za bilety w obie strony trzeba zapłacić ok. 4 500-10 000 zł. Jeżeli wylatujesz z Polski, przygotuj się na przesiadki. Jedna z nich będzie w Brukseli lub Frankfurcie nad Menem, a kolejna w Dubaju. Niestety nie ma bezpośrednich lotów.

Lotnisko w Luandzie to międzynarodowy port lotniczy. Nazwano je na cześć 4 lutego, czyli daty rozpoczęcia walk zbrojnych z władzami kolonialnymi Portugalii. Rozpoczęły się w 1961 r.

Luanda – atrakcje

Luanda stolica Angoli to świetne miejsce na wakacyjny wyjazd. Oprócz wielu czystych i piaszczystych plaż, można odwiedzić wiele atrakcji turystycznych, które pozwolą na lepsze zapoznanie się z historią miasta. Podczas spaceru ulicami Luandy, zobaczysz, z jakich kontynentów zaczerpnięto inspiracje, a także dowiesz się, jak zmieniła się architektura kolonialna od czasu zdobycia niepodległości. Odkryj 5 najważniejszych atrakcji stolicy Angoli!

Palácio de Ferro

To historyczny budynek znany jako Żelazny Pałac. Prawdopodobnie zbudował go sam Gustave Eiffel lub ktoś z jego najbliższego otoczenia. Nie istnieje jednak żaden oficjalny zapis, w którym byłaby szczegółowa historia tej budowli.

Kiedy Angola była kolonią portugalską, Palácio de Ferro stanowił centrum kultury i sztuki. Jednak po odzyskaniu niepodległości budynek bardzo zaniedbano, a okolicę przerobiono na parking.

Stanowi symbol odrodzenia miasta, wyznacza także kierunek rozwoju całego regionu na przyszłość. Obecnie prowadzone są prace renowacyjne, które sfinansowały brazylijskie firmy budowlane. Ministerstwo Kultury Angoli do dziś nie zdecydowało, co będzie znajdowało się w środku budynku: muzeum diamentów czy restauracja.

Fortaleza de São Miguel

Twierdza São Miguel de Luanda była pierwszą fortyfikacją, jaką wzniesiono w Luandzie. Miało to miejsce w XVI w. za rządów Paulo Dias de Novais. Pierwszą konstrukcję wykonano z gliny, jednak później zastąpiono ją ubitą ziemią i suszoną cegłą (adobe). Budowa została całkowicie ukończona w 1638 r. – nadano jej wtedy kształt czteroramiennej gwiazdy z zabudowaniem bastionowym, co było niezwykle popularne we Włoszech.

Forteca miała bronić miasto przed najazdami piratów, którzy opanowali morze. Dzięki swojemu strategicznemu położeniu na wzgórze, świetnie sprawdzała się w tej roli. Później stała się siedzibą władz kolonialnych.

Obecnie w twierdzy znajduje się Narodowe Muzeum Historii Wojskowości. Jego kolekcja zawiera różne rodzaje broni oraz przedmioty, których używano podczas wojny o niepodległość z lat 1961-1974 i późniejszej wojny domowej. Jest tam również pomnik pierwszego Europejczyka, który pojawił się w Angoli – Diogo Cão, odkrywcy drogi morskiej do Indii Vasco da Gamy oraz największego poety portugalskiego Luisa de  Camõesa.

Mierzeja Ilha de Luanda (Cape Island)

Linia brzegowa mierzei ciągnie się przez 7 km i niejako oddziela miasto od Oceanu Atlantyckiego. Plaże w rejonie Corimba, Palmerinhas, Santiago czy Ilha do Cabo to najpopularniejsze miejsca do wakacyjnego wypoczynku. Można też spędzić czas w wielu kawiarniach i restauracjach, które serwują lokalne dania. Są też hotele oraz urocze sklepy ze starociami.

Kiedy dotrzesz do mierzei Ilha de Luanda z pewnością zobaczyć wpływy zarówno afrykańskie, jak i europejskie. Są wyraźnie widoczne w stylu życia oraz architekturze.

Aleja Czwartego Lutego

Kiedy Angola stanowiła portugalską kolonię, aleja była znana jako Avenida de Paulo Dias de Novais. Obecnie jest najbardziej ekskluzywną dzielnicą miasta. Wiele zyskuje dzięki otoczeniu, czyli bliskiej odległości do morza. Podczas spaceru wzdłuż alei można podziwiać szumiące fale, a z drugiej strony zabytkową architekturę.

Aleja Czwartego Lutego to siedziba wielu międzynarodowych korporacji, dużych firm lokalnych, a także ministerstw.

Bank Narodowy Angoli

Atrakcją nie jest sam bank, a budynek, w którym się znajduje. Budowla została zaprojektowana przez Casco Regaleira. Ostatecznie została oddana do użytku w 1956 r.

Najbardziej charakterystycznym punktem elewacji jest różowa kopuła. Jego dokładny adres to: ul. Av. 4 de Fevereiro 151, Luanda

Ciekawostki prosto ze stolicy Angoli

• Dawna nazwa miasta to São Paulo da Assunção de Loanda
• Powierzchnia Luandy jest ponad 4 razy mniejsza niż powierzchnia Warszawy, a odległość w linii prostej między dwoma stolicami wynosi 6838 km.
• Ponad 53 % mieszkańców żyje w skrajnym ubóstwie – mają na to wpływ stale rosnące nierówności społeczne oraz korupcja, której władze kraju nie zwalczają.
• Sportem narodowym całego kraju jest koszykówka, choć w 2013 r. w Luandzie zorganizowano Mistrzostwa Świata Hokeja na rolkach mężczyzn.
• Ponad 70 % mieszkańców całego kraju to ludzie w wieku poniżej 24 lat. Wpłynęła na to wojna domowa, a także wysoki odsetek ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie. Wskaźnik urodzeń też nie jest wysoki.