Szukasz pomysłów na wakacje, ale nic nie przychodzi Ci do głowy? A gdyby tak pojechać w miejsce, w którym będziesz mógł pozwiedzać, pozażywać kąpieli, również tych zdrowotnych, i całymi dniami degustować wino z owoców rosnących na wulkanicznych wzgórzach? Brzmi kusząco? To wszystko znajdziesz, udając się na wczasy nad Balatonem. Atrakcje Keszthely czekają na Ciebie!
Historia i ciekawostki z Keszthely
Spis treści
Szacuje się, że pierwsze osiedlenia na wybrzeżu Balatonu miały miejsce już w erze neolitu, około 7–6,5 tys. lat p.n.e. Podejrzewa się, że ludzie mogli osiedlać się tam wcześniej, jednak dalsze badania uniemożliwia jezioro, które ukrywa w sobie sporą część historii.
Od tamtego momentu Keszthely i okolice były prawdopodobnie zamieszkiwane przez kilka plemion. W późniejszym czasie miały miejsce najazdy Celtów, które rozpowszechniły używanie żelaza w życiu codziennym i jubilerstwie.
W I w p.n.e. Cesarstwo Rzymskie pod wodzą Tyberiusza podbiło tereny wokół Balatonu, tworząc na terenie dzisiejszych zachodnich Węgier prowincję – Panonię. Przybycie Rzymian spowodowało dynamiczny rozwój rolnictwa, tworzenie się nowych osad, a także zastosowanie wielu nowych dla tego terenu technologii. Kolejne wieki przynoszą zatrzymanie i zniszczenie rzymskich osiągnięć wywołane barbarzyńskimi najazdami.
W późniejszym czasie tereny te trafiały pod rządy Hunów, Ostrogotów, Turków, z przerwami należąc do Węgier, które swoją pełną niepodległość uzyskały dopiero po I wojnie światowej.
Przez ogromny miks etniczny, jakiego doświadczyło to miejsce, zagłębianie się w jego kulturę i historię jest niesamowitą przygodą.
Miejsca, które musisz zobaczyć – TOP 7 w Keszthely
Bogata historia Keszthely sprawiła, że wakacje nad Balatonem nie muszą się wcale ograniczać do wyjścia na plażę. Wypoczynek w przybrzeżnej miejscowości to fantastyczny pomysł, jeśli jesteś miłośnikiem muzeów i aktywnego spędzania czasu. Na pewno nie będziesz się tutaj nudzić.
Pałac Festeticsów
Budowa pałacu rozpoczęła się w 1745 roku jako pomysł Kristofa Festeticsa, węgierskiego magnata. Ostatnie prace przy przebudowie miały miejsce w roku 1887.
Architektonicznie pałac odpowiada stylowi neobarokowemu. Majestatyczna, monumentalna budowla zachwyca swoimi estetycznymi walorami – wysoka wieża ze zdobionym hełmem, ornamenty przyozdabiające okiennice, wymyślne fryzy i płaskorzeźby… a to tylko fasada całego budynku! W środku czeka na Ciebie aż 100 pomieszczeń, z czego część z nich zostało odrestaurowanych i przygotowanych specjalnie na potrzeby muzeum mieszczącego się w pałacu. Poza wystawami prezentującymi zbiory broni, porcelany i mebli z XVII wieku, masz okazję wejść do nietuzinkowej biblioteki, której zbiory ksiąg liczą blisko 80 000.
Majestatyczna biblioteka Helikon
Jest to chyba największa spuścizna rodu Festeticsów – zbieranie woluminów rozpoczął Kristof, a po nim kontynuowali je następcy. Okazały zbiór zachwyca turystów swoim ogromem. Książki są ustawione na 8-metrowych złoconych regałach. Prawdopodobnie rozboli Cię szyja od zadzierania głowy w górę.
Ogrody pałacowe i arystokratyczna palmiarnia
Utrzymane w stylu angielskim ogrody otaczają pałac, przez co nietuzinkowy budynek możesz obejrzeć, spacerując zadbanymi alejkami. Palmiarnia została zachowana w duchu arystokratycznych oranżerii i szklarni tropikalnych, oddając urok i zwyczaje tamtych czasów. Na terenie ogrodów będziesz mieć również okazję zobaczyć ptasi park, ogród skalny, a także oczko wodne. W sezonie letnim jest to miejsce wielu wydarzeń kulturalnych: koncertów, festiwali i spektakli.
Muzeum Łowiectwa
Znajdujące się w pałacu Festeticsów muzeum jest jedną z kilku udostępnionych turystom wystaw. Wśród zbiorów znajdziesz ponad 200 okazów łowieckich przywiezionych z pięciu różnych kontynentów. Wystawa łączy się z tradycjami myśliwskimi w rodzie Festeticsów; niestety, większość rodzinnych trofeów zniknęła w trakcie II wojny światowej. Aktualnie prezentowana wystawa stała to zbiór trofeów wielu łowczych, którzy przekazali tam swoje zdobycze.
Muzeum Powozów
Jednym z ważniejszych elementów życia arystokracji węgierskiej z okresu XVIII i XIX wieku były powozy. Gdy udasz się do dawnej pałacowej stajni, znajdziesz w niej ponad 50 eksponatów, w których skład wchodzą dorożki, powozy i kuligi. Będziesz mógł na chwilę przenieść się w przeszłość i zobaczyć, co znaczyło podróżowanie zaledwie trzy stulecia temu.
Jedna z największych makiet kolejowych w Europie
Fani kolei również znajdą coś dla siebie w pałacowej przestrzeni. Atrakcją dla małych i dużych jest ponad 2,5-kilometrowa makieta torów kolejowych biegnących przez Węgry, Austrię i Niemcy. Znajdziesz ją w tym samym miejscu, co Muzeum Łowiectwa – sale wystawowe sąsiadują ze sobą.
Ciekawe molo w Keszthely
Molo to przepiękny deptak połączony z pawilonami, w których znajdziesz sklepiki z upominkami i kawiarenki – miejsce tętniące życiem w sezonie letnim. Szczególnie wtedy ściągają tutaj zarówno turyści, jak i mieszkańcy Keszthely i spędzają wieczory w gronie znajomych, popijając lokalne wino i bawiąc się niekiedy do świtu. To także świetne miejsce dla zaprawionych wędkarzy i fanów nadmorskich widoków – masz niebywałą okazję całymi dniami oglądać przybijające do portu przy molo łodzie.
Spacer promenadą
Jeśli lubisz spacery wzdłuż wodnego wybrzeża, promenada jest miejscem właśnie dla Ciebie. Promenada Ferenca Csíka ciągnie się przez kilka kilometrów wzdłuż plaży Balatonu, dojdziesz nią do molo i dalej do parku Helikon. Spacerując, miniesz siłownię fitness na świeżym powietrzu, a także liczne miejsca spotkań, w których będziesz mieć okazję wypić kawę, wino i cos zjeść. Brzmi niczym wakacje w nadmorskim kurorcie, prawda?
Muzeum Marcepanu
Rodzinna cukiernia państwa Semofai to raj dla podniebienia. Zatrzymaj się na chwilę i skosztuj aromatycznej kawy, skuś się na regionalne słodkości, a na sam koniec zobacz, co można stworzyć z marcepanu. Za budynkiem cukierni znajduje się Muzeum Marcepanu, w którym znajdziesz ozdoby i rzeźby wykonane ze słodkiej masy. W gablotach zobaczysz ponad 100 dekoracyjnych prac, w większości są to dzieła właścicieli cukierni.
Na wystawie zobaczysz takie okazy jak marcepanowy pałac w Keszthely, bramę pałacową czy przepiękny herb miasta, ułożony na wierzchu tortu. Jeśli tylko masz ochotę, mniejsze słodkie dzieła sztuki możesz zakupić w cukierni i zabrać ze sobą do domu. Z każdym ugryzieniem będziesz wspominać przepiękne chwile spędzone w malowniczym Keszthely.
Plaże w Keszthely – wypoczywaj nad Balatonem
Keszthely mieści się nad Jeziorem Błotnym, inaczej Balatonem, a największe zyski miasto generuje na turystyce. Podróżni wybierają węgierską miejscowość, aby wypoczywać nad brzegiem największego jeziora w kraju, rozkoszując się winem i podziwiając rozpościerające się przed nimi widoki.
Praktycznie cały piaszczysty brzeg miasta został przekształcony w miejskie plaże i kąpieliska, które są ogrodzone, sprzątane i zagospodarowane w taki sposób, aby każdy mógł znaleźć zajęcie dla siebie. Nie uświadczysz tutaj dzikich plaż.
Wejście na teren kąpieliska jest odpłatne, za wstęp zapłacisz od kilku do kilkunastu złotych. Oto kilka spośród plaż, na które możesz się wybrać, spędzając czas w Keszthely:
- Kąpielsiko Szigetfürdő – najstarsze kąpielisko to miejsce istniejące od 1846 roku, gdy nad brzegiem zaczęły pojawiać się karczmy i łaźnie. Od 1890 roku plaża w Keszthely należy do miasta i była dofinansowywana przez ród Festeticsów. Opiekunom tego miejsca przyświeca dewiza, że ma ono „nie służyć wzbogaceniu się, a ma się stać przyczyną rozkwitu miasta” i faktycznie, wszystkie pieniądze uzyskane z opłat za wejście są przeznaczane na utrzymanie i rozwój kąpieliska,
- Kąpielisko Helikon – znajduje się na południe od plaży Szigetfürdő, otoczone jest szumiącymi drzewami, między którymi możesz schować się przed palącym, letnim słońcem lub wylegiwać się w promieniach na złotym piasku. Jeśli jesteś fanem siatkówki plażowej, piłki nożnej, rowerków wodnych albo szachów, to miejsce idealne dla Ciebie!
- Kąpielisko Libás – nazwa kąpieliska wzięła się z dawnych czasów, kiedy gospodynie przychodziły tutaj ze swoimi stadami gęsi (z węgierskiego libás – gęś), aby te mogły się wykąpać. Ta, jeszcze do niedawna, dzika plaża w Keszthely, dzisiaj jest miejscem, w którym czas spędzają rodziny z dziećmi i turyści chcący wypocząć od miejskiego zgiełku, podziwiając zawijające do portu łodzie. Niedaleko plaży znajduje się camping w Keszthely – coraz popularniejsza forma noclegu na wakacjach.
Co jeszcze warto zobaczyć – okolice Keszthely
Brzeg Balatonu to wiele malowniczych miejsc, które kuszą i zapraszają w swoje skromne progi niesamowitymi dobrami natury, takimi jak plaże, winnice, jeziora termalne czy niespotykane gatunki zwierząt i roślin. Tych atrakcji nie możesz przegapić, odwiedzając Keszthely.
Winnice Badacsony
Oddalona o 25 kilometrów mieścina słynie z produkcji wina z winogron ze szczepu Olaszrizling („Riesling włoski”). W przeszłości, w okresie romantyzmu, było to ulubione miejsce wielu romantycznych artystów, odwiedzane w celu znalezienia natchnienia przy pięknych okolicznościach natury i lampką wina w dłoni.
Miejscowość jest ułożona na powulkanicznym wzgórzu, które kształtem przypomina trumnę. Wzniesienie leży nad brzegiem Balatonu, a jego zbocze znika w wodnych głębinach.
Tradycja winiarska tego miejsca sięga aż III wieku, gdy Keszthely należały do prowincji Cesarstwa Rzymskiego. Cesarz Probus zniósł zakaz sadzenia winorośli, wydany wcześniej przez cesarza Domicjana; Węgrzy szybko zaangażowali się w winiarstwo, a wyhodowane plantacje przetrwały długie czasy niepokoju i walk.
Do miasta bez problemu dotrzesz autobusem wyjeżdżającym z Keszthely i dojeżdżającym do samej Badascony. Jeśli marzy Ci się większa aktywność, trasę możesz pokonać rowerem w niecałe dwie godziny. Pamiętaj tylko, że rowerowa podróż wyklucza degustację win na miejscu.
Będąc w Badasconie, nie sposób zapomnieć o romantycznym nastroju panującym w mieście, głównie za sprawą znanego węgierskiego romantycznego poety Sándora Kisfaludy. Podczas zbiorów winogron poznał tam swoją miłość i muzę, Rózę Szegedy. Legenda głosi, że ulubionym miejscem zakochanych był Kamień Różany, z którego mogli wspólnie podziwiać piękno Balatonu i chowające się za horyzontem słońce. Koniecznie też się tam wybierz i poczuj wszechogarniający romantyczny klimat.
Jezioro termalne w Heviz
Sąsiadujące z Keszthely miasto słynie ze swoich uzdrowiskowych tradycji. Największe jezioro termalne w Europie to główna atrakcja tego miejsca. Temperatura wody waha się od 23℃ (zima) do nawet 36 ℃ (lato). Jest to ogólnodostępne kąpielisko, które cały rok przyozdabiają lotosy.
Źródła termalne powstały prawdopodobnie wskutek wybuchających wulkanów z czasów istnienia Panonii. Walory jeziora zwróciły uwagę Rzymian, mimo to Heviz nadano prawa miejskie dopiero w 1992 roku.
Inicjatywa wykorzystania jeziora w celach zdrowotnych wywodzi się z rodu Festeticsów. Hrabia György Festetics, zainteresowany walorami tego miejsca, zdecydował się zainwestować w stworzenie pierwszego uzdrowiska, postawionego na balach, przy brzegu jeziora, do którego prowadza specjalne kładki. Miejscowi szybko zorientowali się, że sami mogą zyskać na interesie i w okolicy zaczęły powstawać karczmy i gospody. Do 1911 roku miejscowość rozwinęła się na tyle, że zyskała oficjalny status uzdrowiska.
Przyjeżdżając nad jezioro w celu zażywania uzdrowiskowych kąpieli, pamiętaj o zabraniu ze sobą np. koła ratunkowego. Woda w niektórych miejscach ma nawet 38 metrów głębokości, a nawet przy brzegu wynosi minimum 2 metry. Wysiłek wywołany pływaniem w wysokiej temperaturze może sprzyjać osłabieniu, dlatego lepiej uzbroić się w akcesoria pływackie, by cieszyć się z relaksu połączonego z „uzdrawianiem”.
Park Narodowy Wyżyny Balatonu
Rezerwat mieści się na północy jeziora i rozciąga się wzdłuż jego brzegu. Teren jest niezwykle bogaty w przeróżne formy geograficzne; w jednym miejscu masz okazję spotkać się z terenami jezior i bagien, kotlin, a także wyżyn i wzniesień górskich. Taka różnorodność skutkuje równie wielobarwną fauną i florą.
Tereny nad jeziorem są uznane za ostoję ptaków IBA – oznacza to, że są to obszary rozpoznane jako ważne dla ochrony gatunków ptaków. Jest to miejsce zimowania ptactwa wodnego. Ponadto występuje tu zagrożony gatunek kaczek – głowienka.
Zachodnio-południowa część Węgier to kraina skrywająca w sobie takie perełki jak Keszthely. Znajdziesz tu solidny kawał historii, miejsce na wypoczynek, odkrywanie nowych smaków i natury u stóp wulkanicznych wzgórz rozciągających się nad brzegiem największego węgierskiego jeziora. Jeśli czujesz się przekonany, najwyższy czas się pakować i wyjeżdżać, szkoda czasu na rozmyślania!
Potwierdzam, fajne miejsce na spędzenie kilku dni. Dzieciaki były zadowolone, my również się nie nudziliśmy. Plaże czyste, uporządkowane, bardzo przyjemne. W samym mieście również było co robić, zwłaszcza na pałac rodu Festetics warto poświęcić czas.