Wodospady Wiktorii położne są na rzece Zambezi, na granicy Zimbabwe i Zambii. Są ponad dwa razy szersze i wyższe od Niagary, a mierzą 108 metrów wysokości i rozpościerają się na 1,7 kilometra, co czyni je największymi wodospadami na świecie. Uznawane są za jeden z siedmiu naturalnych cudów świata.
Historia najsłynniejszych afrykańskich wodospadów
Według podań, Wodospady Wiktorii powstały około 150 milionów lat temu i są wynikiem ruchów tektonicznych Ziemi, a samo koryto rzeki pod wodospadem jest wielkim pęknięciem skorupy ziemskiej. Dzielą się na trzy części, Główną, Wschodnią i Tęczową. Wodospady te zostały odkryte w roku 1855 przez szkockiego misjonarza i badacza, Davida Livingstone’a. Wodospady Wiktorii uznane są za jeden z siedmiu naturalnych cudów świata i wraz z Parkiem Narodowym Wodospadów Wiktorii, w którym się znajdują, wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO od roku 1989.
Wodospady Wiktorii – skąd nazwa?
W roku 1855, wodospady zostały odkryte przez Davida Livingstone’a, który postanowił nadać im nazwę na cześć aktualnie panującej królowej Wiktorii. Lokalną nazwą nadaną przez rdzennych mieszkańców tamtych regionów Afryki było Mosi-oa-Tunya, co w tłumaczeniu oznacza Mgłę, która grzmi.
Wodospady Wiktorii – praktyczne informacje
Obszar Wodospadów Wiktorii obejmują dwa parki narodowe, Park Narodowy Wodospadów Wiktorii w Zimbabwe mający powierzchnię 23 km² oraz park narodowy Mosi-oa-Tunya o powierzchni 66 km² znajdujący się w Zambii. Wodospady otoczone są lasami deszczowymi, co spowodowane jest dużym poziomem parującej wody.
Kiedy najlepiej wybrać się nad Wodospady Wiktorii?
Zdecydowanie najbardziej spektakularnie Wodospady Wiktorii wyglądają w porze deszczowej, kiedy poziom wody znacznie ulega podniesieniu. Najlepszym terminem na to będzie okres od kwietnia do czerwca. Jeśli jednak jesteśmy zainteresowani znajdującymi się na obszarze wodospadów basenem wyrzeźbionym w skale zwanym Basenem Diabła, powinniśmy przemyśleć wybranie innego terminu. Dostęp do niego jest jedynie w porze suchej ze względu na niższe natężenie prądów w rzece. Pora sucha jest okresem, kiedy suma opadów w ciągu miesiąca nie przekracza 60 mm. W czasie roku wypadają dwa razy pory suche, w styczniu i lutym oraz od czerwca do października. Wodospady Wiktorii mają tak więc dwa oblicza, możemy ujrzeć w porze suchej, jak zrzucają jedynie 10 tysięcy ton wody co sekundę, lub w porze deszczowej, aż 300 tysięcy ton. W zależności od okresu, jaki wybierzemy, będą na nas czekały konkretne atrakcje.
Jak dotrzeć do wodospadów?
Sposobów na dotarcie w okolice Wodospadów Wiktorii jest całkiem sporo, co zapewne spowodowane jest ich wzrastającą atrakcyjnością. W miastach takich jak Lusaka, Livingstone, Ndola, Kitwe, Kasama, Mfuwe i Kasaba Bay znajdziemy porty lotnicze. Obsługiwane są przez linie Zambian Airways, South African Airlink i South African Airways latające do RPA.
Jeśli jesteśmy już w jednym z miast w okolicy wodospadów, dotrzeć do nich możemy za pomocą pociągu, który niestety stosunkowo rzadko jeździ, bo niestety 2-3 razy w tygodniu lub autobusu, bądź autokaru odbierającego turystów z pobliskich hoteli. Ostatnia opcja jest wliczona w cenę wcześniej opłaconych, zorganizowanych wycieczek na teren Wodospadów Wiktorii lub jednego z dwóch parków narodowych, w Zambii lub Zimbabwe.
Czy zwiedzanie wodospadów jest darmowe?
By mieć możliwość obejrzenia wodospadu z dobrej perspektywy, powinniśmy udać się do jednego z dwóch parków narodowych, które go obejmują. Wejście do Narodowego Parku Wodospadu Wiktorii w Zimbabwe kosztować nas będzie około 100 randów za osobę dorosłą, co w przeliczeniu wynosi około 30 złotych. Za bilet dla dziecka zapłacimy około 50 randów, czyli 15 złotych. Park otwierany jest o godzinie 6 rano latem i 6:30 zimą, a zamykany o godzinie 18. W przypadku Parku Narodowego Mosi-oa-Tunya w Zambii wejście kosztuje około 60 randów za osobę dorosłą, co wynosi 16 złotych, i 30 randów za dziecko, czyli około 8 złotych. Godziny otwarcia Parku w Zambii, są takie same jak w Parku w Zimbabwe.
Atrakcje na Wodospadach Wiktorii
Zakres atrakcji, które oferują nam Wodospady Wiktorii, wbrew pozorom jest bardzo szeroki. Oprócz standardowego, samodzielnego zwiedzania, możliwa jest również wycieczka z przewodnikiem, która kosztować nas będzie około 170 złotych za osobę i trwać będzie 2,5 godziny. Oprócz standardowego zwiedzania możliwy jest również przelot helikopterem, bądź mikrolotem nad Wodospadami Wiktorii, wąwozem Batoka oraz rzeką Zambezi, co kosztować nas będzie następująco 745 i 700 złotych. Kolejnym ciekawym sposobem na zwiedzenie zarówno Parku Narodowego, jak i wodospadów, jest całodniowa wycieczka zawierająca przejazd po lesie deszczowym Victoria Falls i Parku Narodowego Zambezi, a następnie wieczorny rejs po rzece. Kosztować nas to będzie około 785 złotych.
Oprócz powyższych sposobów na zwiedzenie okolicznych terenów, w parku organizowane są wydarzenia takie jak obserwacja gwiazd na półkuli południowej, kosztująca około 178 złotych oraz kolacja i pokaz bębnów The Boma. W cenie 200 złotych oferowany jest nam czterodaniowy posiłek zawierający orientalne potrawy, spożywany w rytmach lokalnej muzyki podczas pokazu.
White-water rafting na dzikiej rzece Zambezi
Wodospady Wiktorii są uznawane za jedno z lepszych miejsc na świecie do uprawiania raftingu. Dla fanów adrenaliny będzie to idealna aktywność i sposób na dokładniejsze poznanie wąwozu Batoka. Za całą aktywność zapłacimy około 475 złotych i trwać będzie 4 godziny. W cenę wliczona jest podróż w dwie strony do dowolnego hotelu w Wodospadach Wiktorii w Zimbabwe oraz sprzęt do raftingu w tym kask, kamizelka ratunkowa i wiosło. W podróży towarzyszyć nam będzie lokalny przewodnik. W czasie spływu przewidziane są lekkie przekąski, a po – grill z zimnymi napojami. Wszystko wliczone jest w cenę z wyjątkiem samego wstępu do parku narodowego i ubrań do raftingu, więc warto przygotować sobie wygodne obuwie oraz koniecznie krem z filtrem. Z racji, iż wstęp do Parku nie jest wliczony w koszt całej aktywności, warto przemyśleć dobre zorganizowanie swojej wycieczki w do Wodospadów Wiktorii.
Wyspa Livingstone’a
Jest to mała, podłużna wyspa na rzece Zambezi znajdująca się w obrębie Wodospadów Wiktorii, umieszczona od strony Zimbabwe. Ulokowana jest na środku ściany wodospadów, dzięki czemu oddziela Wodospad Główny od Wodospadu Tęczowego. Nazwa wyspy pochodzi od nazwiska Davida Livingstone’a, który ujrzał Wodospady Wiktorii po raz pierwszy, stojąc właśnie na niej. Został tam przywieziony przez rdzennych mieszkańców, członków plemienia Makololo.
Wyspa dostępna jest dla turystów od początku lipca do początku marca, podczas suchego okresu, kiedy poziom wody nie jest za wysoki, dzięki czemu możliwa jest kąpiel na skraju wodospadu w Basenie Diabła. Do wycieczki wliczone jest zwiedzanie wyspy Livingstone’a oraz lunch bądź podwieczorek. Możliwy jest przejazd autokarem, zabierającym rezydentów hoteli w Zimbabwe. Cena wycieczki wynosi około 433 złote.
Niezależnie czy jesteśmy fanami spokojnego zwiedzania malowniczych zakątków świata, czy wolimy w aktywny lub nawet ekstremalny sposób poznawać nowe miejsca, Wodospady Wiktorii z pewnością nie zawiodą nas swoim pięknem. W zależności, jaką porę roku wybierzemy, czeka tam na nas mnóstwo rozmaitych atrakcji dlatego, jeśli mamy zamiar wybrać się w okolice Zambii lub Zimbabwe, powinny być naszym obowiązkowym punktem wycieczki.