Kemping niejako przejazdem odwiedziliśmy pod koniec maja 2018, ale miejsce oraz samo Keszthely było na tyle przyjemne, że zostaliśmy tu prawie tydzień. Castrum to jeden z ciekawszych kempingów, które odwiedzaliśmy, gdyż jego historia sięga początkom lat 80. Był to wtedy pierwszy kemping sieci Castrum i jeden z pierwszych prywatnych kempingów nad całym Balatonem. Na miejscu spotkaliśmy kilkoro ludzi, którzy przyjeżdżają tu co roku, niemal od samego początku – od ponad 30 lat!
Trzeba jednak oddać, że same warunki, a zwłaszcza stosunek cena/jakość (z kartą ACSI – 13 €/ doba za parcelę) prezentują się bardziej niż przyzwoicie. Szczególnie przypadły nam do gustu dość wyraźnie wydzielone parcele, zapewniające prywatność i odpowiedni komfort. Camping to fajny przykład miejsca z bogatą historią po którym nie widać jednak piętna upływającego czasu.
Camping Castrum – lokalizacja
Camping znajduję się w centrum Keszthely, popularnego, turystycznego miasta nad Balatonem. W jego bliskim sąsiedztwie znajdują się dwie plaże: Libás (950 m) oraz główna plaża, Városi (1,5 km). Na obu znajduje się przyzwoita infrastruktura, z czego druga to turystyczne serce miasta, ze wszystkimi zaletami i wadami takiego stanu rzeczy. Pewną niedogodnością był dla nas brak sklepu z podstawowymi artykułami w okolicy. Do centrum handlowego dzieli nas co prawda, tylko kilometr, ale to już raczej wycieczka z wykorzystaniem samochodu.
Sam dojazd nie przysparza żadnych trudności, wjazd jest wygodny i dobrze oznaczony.
Camping Castrum – warunki i udogodnienia
Najważniejsze z naszego punktu widzenia zalety to spora powierzchnia, duże i wyraźnie wydzielone parcele oraz czysty basen (otwierany pod koniec maja). Oprócz tego znajdziecie tu zadbane sanitariaty, dedykowane miejsca do prania i mycia naczyń oraz bardzo przyzwoitą (cenowo i jakościowo) restaurację. W zasięgu każdego stanowiska jest także miejsce podpięcia do prądu i wody.
Camping Castrum – podsumowanie
Castrum to kemping dość uniwersalny, świetnie sprawdzi się zarówno jako nocleg tranzytowy w cieplejsze regiony Europy, jak i miejsce docelowe na dłuższy wypad nad Balaton. Może nie będzie to wymarzone miejsce dla najmłodszych, ze względu na brak boisk czy placu zabaw, ale jeśli macie w planach przede wszystkim odpoczynek i delektowanie się urokami Balatonu to zdecydowanie polecamy!
Camping Castrum – nasza ocena: 8/10
Fajny kemping, my byliśmy w tamtym roku w czerwcu na kempingu Pelso, nad Balatonem i również możemy polecić. Na Pelso jest z pewnością więcej atrakcji dla dzieci typu plac zabaw, dmuchańce czy boiska. Jednak największymi atrakcjami kempingu były świetne hamaki zawieszone tuż nad jeziorem i malutkie kaczuszki, których było pełno na plaży. Rozczulały serca nawet dorosłych ;). Ogólnie bardzo miło wspominamy Balaton i z chęcią w przyszłości sprawdzimy ten kemping 😉