Babia Góra, Diablak, Kapryśnica – ten szczyt ma wiele przydomków. Znany ze swojej burzliwej natury i tragicznej historii, co roku przyciąga do siebie gromady turystów niezapomnianym widokiem. Przy dobrej pogodzie będziesz w stanie dostrzec z góry Tatry! Przeczytaj ten tekst i zdecyduj, czy Babia Góra stanie się Twoim kolejnym celem wypadowym.
Babia Góra – gdzie jest i jak dojechać?
Babia Góra to najwyższy szczyt Beskidów Zachodnich, góra o wysokości 1725 m n.p.m. Nazywa się ją też Diablakiem, bo łatwo pomylić pojęcia – Babia Góra to również nazwa masywu górskiego. Znajduje się w Paśmie Babiogórskim, a ten z kolei należy do Beskidu Żywieckiego, czyli jest częścią Beskidów Zachodnich.
Najczęstszą bazą wypadową na Babią Górę jest wieś w woj. małopolskim o nazwie Zawoja i pobliska Przełęcz Krowianki. Mieścina leży ok. 70 km od Krakowa, 36 km od turystycznej Rabki-Zdrój i 54 km od Nowego Targu i jest najdłuższą wsią w Polsce. To świetny pomysł na wycieczkę przy okazji weekendowego wypadu w Beskidy.
Najwygodniej będzie oczywiście dojechać do Zawoi samochodem. W zależności od warunków na drodze trasa powinna zająć Ci ok. 1,5 godziny z Krakowa i 2 godziny z Katowic. Z miasta Smoka Wawelskiego dostaniesz się również pod Babią Górę autobusem.
Babia Góra szlaki – który najlepiej wybrać?
Dotarcie do Zawoi to jednak dopiero połowa (i to raczej ta mniejsza) sukcesu, trzeba jeszcze przecież dotrzeć na szczyt. Babia Góra – ile się idzie i jakim szlakiem? Masz do wyboru kilka opcji. Pamiętaj, że każda z tras wymaga uiszczenia opłaty za wstęp do Babiogórskiego Parku Narodowego.
- Babia Góra – szlak czerwony, czyli Główny Szlak Beskidzki, z Przełęczy Krowianki prowadzi na szczyt w ok. 2 h 30 min. To najłatwiejsza, bardzo spokojna trasa, z którą dadzą sobie radę nawet młodsi turyści. Po drodze napotkasz wiele widoków wartych uwiecznienia, np. z punktu na Sokolicy.
- Z Zawoi Markowej dojdziesz szlakiem zielonym do schroniska PTTK Markowe Szczawiny (1 h 40 min) i dalej czerwonym (1 h 30 min) lub żółtym przez wymagającą Perć Akademików (1 h 30 min) na Babią Górę. Jeśli jesteś doświadczony w górskich wędrówkach, skuś się na tę drugą opcję – czeka na Ciebie wspinaczka po drabince i przykute do skały łańcuchy. Ta wersja wycieczki to dobry pomysł ze względu na przystanek w schronisku – kubek ciepłej herbaty doda Ci sił do dalszej drogi.
Pamiętaj, że Babia Góra zimą to wyzwanie dla przeciętnego turysty. Szlak żółty jest w tym okresie zamknięty, ale nawet idąc łatwą, czerwoną trasą, należy zachować ostrożność. Babią Górę nazywa się często Kapryśnicą – warunki atmosferyczne zmieniają się tu bardzo szybko i czasem trudno przewidzieć, co przygotuje dla Ciebie ten szczyt. Żeby cieszyć się bajkowym klimatem na górze, dobrze się przygotuj – odpowiednia odzież, kijki, dobre buty, ale też termos z herbatą i mapy to must have.
Schronisko Babia Góra
Schronisko PTTK Markowe Szczawiny znajduje się na północnych stokach Babiej Góry. Warto zrobić sobie w nim przystanek w drodze na szczyt. Chociaż od 2006 roku w tym miejscu znajduje się nowy budynek, jest to miejsce o historii sięgającej początku XX wieku. Oryginalny obiekt był pierwszym polskim schroniskiem w Beskidach Zachodnich. Obok nowego budynku stoi Babiogórski Ośrodek Historii Turystyki Górskiej, który gromadzi eksponaty związane z rozwojem babiogórskiej turystyki oraz dziejami schroniska. Czemu by nie wpaść po drodze na szczyt na krótką lekcję historii?
Schronisko oferuje 40 miejsc noclegowych. Warto się tu zatrzymać, jeśli masz ochotę na widowisko w postaci górskiego wschodu słońca. Babia Góra to szczyt, z którego ten spektakl ogląda się wyjątkowo dobrze. Niezwykłe kolory, tajemnicza mgła – można poczuć się jak w magicznej krainie.
Babia Góra – parking
Masz do dyspozycji dwa parkingi – oba na Przełęczy Krowianki, gdzie dojedziesz z Zawoi w ok. 20 minut. Opłata wynosi 15 zł za cały dzień. Aby uniknąć stresu i nerwowego pytania: „czy będzie miejsce?”, warto zdecydować się na wczesny przyjazd. Jeśli wybierasz szlak zielony wiodący z Zawoi Markowej, możesz zostawić samochód na pobliskim parkingu, również w cenie 15 zł za dobę.
Skąd wzięła się nazwa – Babia Góra?
Babia Góra to miejsce owiane magicznymi opowieściami. Dotyczą go liczne legendy – pełne motywów czarownic, diabłów i czarów. Jedna z nich głosi, że góra jest tak naprawdę kopą kamieni usypaną przez olbrzymkę (babę). Inne historie przekonują, że na szczycie odbywają się sabaty czarownic, które odprawiają tam w świetle księżyca swoje złowieszcze rytuały. Nie można zapomnieć, że druga nazwa Babiej Góry to Diablak – kolejny mroczny ślad. Trzeba zdecydowanie stwierdzić, że szczyt ten nie napawał nigdy ludzi wesołymi przeczuciami.
Najwyższy szczyt Beskidów Zachodnich, czyli Babia Góra, to kapryśny cel wycieczki, ale zdecydowanie warty odwiedzenia. Można do niej dotrzeć wieloma szlakami, zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych, szukających wyzwań turystów. To jak, wpiszesz ją do swojego kalendarza wypraw?