Zazwyczaj, wybierając się na wymarzone wakacje, chcemy dotrzeć do docelowego miejsca jak najkrótszą i bezpieczną drogą. Jesteśmy doskonale zorientowani w tym, jakich atrakcji spodziewać się na miejscu, jednocześnie niekoniecznie zauważając to, co można zobaczyć w trasie. A ta niejednokrotnie może nas zaskoczyć i sama w sobie być zapierającym dech w piersiach doświadczeniem, które miło będziemy wspominać przez długi czas. Przedstawiamy Wam 10 najpiękniejszych europejskich dróg, obfitujących w cudowne widoki i dostarczające kierowcom wielu emocji.
Droga Trolli (Trollstigen), Norwegia
11 wąskich serpentyn jezdni wije się wokół malowniczych wodospadów na odcinku ponad 6 km. Słynna norweska droga swój początek ma w gminie Rauma, a w dalszej części łączy cię z krajową trasą nr 63. Droga Trolli, biegnąca przez malowniczą dolinę, gwarantuje niezapomniane widoki na rozległe górskie pasma. Podróżujący mogą zatrzymać się na platformach widokowych, z których nawet amatorski fotograf wykona zniewalające zdjęcia krajobrazu z wodospadem Stigfossen na pierwszym planie. Zakręty nad przepaściami nawet u doświadczonego kierowcy wywołają dreszczyk emocji, należy więc zachować szczególną ostrożność, również ze względu na panoszące się w okolicy trolle, o których informuje znak umieszczony przy drodze. Trollstigen jest otwarta od maja do października, ze względu na wąskie i ostre zakręty nie mogą poruszać się po niej pojazdy dłuższe niż 12 metrów.
Przełom Verdon, Francja
Kanion Verdon, nazywany europejskim odpowiednikiem Wielkiego Kanionu, położony jest na terenie północnej Prowansji. Objechać możemy go dwiema pętlami – północną i południową, jednak najwięcej niezapomnianych wrażeń dostarczy nam ciągnąca się przez ponad 23 kilometry pętla Route des Cretes rozpoczynająca się w miasteczku Le Palud-sur-Verdon. Przy drodze tej położonych jest czternaście punktów widokowych, z których możemy podziwiać wysokie na nawet 700 metrów ściany kanionu i lazurowy kolor wody wijącej się w dole rzeki. Cała trasa obfituje w dostarczające adrenaliny wzniesienia nad przepaściami, tunele oraz zakręty i choć jest w 100 % bezpieczna, nie poleca się jej osobom, które mają problem z lękiem wysokości. Pamiętajcie również, by podróż wokół Przełomu Verdon rozpocząć z pełnym bakiem – stacje benzynowe są przy tej drodze rzadkością.
Więcej o kanionie Verdon przeczytasz w naszym artykule: Kanion Verdon – poznaj imponujący cud natury w Prowansji
Przełęcz Stelvio w Alpach, Włochy
Droga, której budowę rozpoczęto w 1820 r. na rozkaz ówczesnego cesarza austriackiego Franciszka II Habsburga, łączy z sobą alpejskie miasteczka: Stelvio i Borimo. Na 50 km trasy znajdziemy zachwycające przełęcze, malownicze widoki i przysparzające wiele emocji 180-stopniowe zakręty, których trasa liczy aż 83 (48 z nich mieści się w jej północnej części). Przewyższenie całej drogi wynosi prawie 2000 metrów, przygotujcie się więc na to, że temperatura na górze może znacznie różnić się od tej na dole. Przełęcz Stelvio to idealna propozycja dla miłośników adrenaliny i górskiego powietrza, często gości kolarzy ścigających się w Giro d’Italia. Brytyjski dziennikarz motoryzacyjny – Jeremy Clarkson określił kiedyś tę trasę w programie „Top Gear” jako najlepszą na świecie drogę do jazdy samochodem. Odwołał te słowa dopiero po tym, gdy przejechał się Drogą Transfogaraską.
Transfagarasan, Rumunia
Skoro już o niej wspomnieliśmy, to warto ten temat rozwinąć. Droga Transfogaraska to „must have” każdego, kto przekracza granice Rumunii, zwłaszcza, jeśli robi to własnym samochodem. Pomysłodawcom powstania tej drogi był rumuński polityk Nicolae Ceaușescu, który pragnął zabezpieczyć trasę ewakuacji na wypadek agresji ze strony Związku Radzieckiego. Droga została wybudowana w latach 1970 – 1974, choć wiele prac ciągnęło się przez dekadę. Podczas przebijania się przez góry wykorzystano ok. 6 tys. ton dynamitu, przykra oficjalna statystyka mówi również o 40 poległych podczas prac żołnierzach, ale nieoficjalne źródła podają, że ofiar mogło być wiele więcej. Ta niezwykle malownicza droga ciągnie się przez ok. 92 km, a w najwyższym punkcie sięga nawet 2034 m n.p.m. Pełna jest tuneli, wiaduktów i ostrych zakrętów, mówi: „sprawdzam” nawet najlepszym kierowcom. Otwarta jest od końca maja do końca października.
Więcej o tej trasie przeczytasz w naszym artykule: Trasa Transfogarska – najpiękniejsza droga Europy
Szlak Romantyczny, Niemcy
Ta niezwykle urokliwa droga na południu Niemiec biegnie przez ponad 350 km (wzdłuż krajowych tras B2 i B17) łącząc ze sobą frankońskie miasto Würzburg i alpejskie Füssen. Podczas podróży możemy podziwiać i odwiedzić bajeczne zamki, pałace, średniowieczne miasteczka, kościoły, mury obronne, uzdrowiska i wiele cudów natury. Gdy zatrzymamy się w którymś miasteczku na dłużej, warto spróbować wina z lokalnych winiarni. Ta romantyczna droga powstał w połowie XX w. na bazie starego szlaku handlowego, jej pomysłodawcy mieli nadzieję, że przyciągnie do tego regionu Niemiec wielu podróżujących i rozwinie turystykę. Pomysł wypalił, dziś wzdłuż trasy infrastruktura wypoczynkowa jest bardzo atrakcyjna, a okoliczne miejscowości tętnią pełnym uroku życiem.
North Coast 500, Szkocja
Idealna propozycja dla każdego, kto podróżując samochodem, chce poznać prawdziwe oblicze Szkocji. Ta ponad 800 km trasa zaczyna się i kończy w miasteczku Inverness, prowadząc tym samym przez całe północne wybrzeże kraju. Wybierając się w podróż, koniecznie zarezerwujcie sobie minimum kilka dni, najlepiej jeśli wolny macie cały tydzień, ponieważ podczas jazdy będziecie chcieli zrobić setkę postojów i podziwiać okolice. A co można zobaczyć? Zamki, potężne połacie łąk i pastwisk pełne pasących się owiec, pasma gór, majestatyczne klify, charakterystyczne, niskie murki, domki z kamienia, rozległe jeziora i piaszczyste plaże. Przez całą drogę krajobraz zmienia się jak w kalejdoskopie. Pamiętajcie tylko, by wcześniej załatwić sobie noclegi, ponieważ w trasie może być z tym problem.
Droga wysokoalpejska Grossglockner, Austria
Przez wielu uważana za najpiękniejszą trasę na terenie Austrii. Przy jej budowie, w latach 1930-1935, pracowało ok. 3200 robotników, udało im się nie zaburzyć naturalnego ukształtowania tego pięknego terenu. To 50 kilometrów malowniczych widoków, niebezpiecznych serpentyn i zmieniającego się klimatu. Podczas podróży pokonuje się różnicę poziomów wynoszącą prawie 1800 metrów. Najwyższe punkty trasy to przełęcz Hochtor (2504 m n.p.m.) oraz punkt widokowy Edelweissspitze (2571 m n.p.m.), z których roztacza się zapierający dech w piersiach widok na najwyższy szczyt Alp Austriackich – Grossglockner (3789 m n.p.m.) oraz zmniejszający się roku na rok lodowiec Pasterze. Podczas przejażdżki warto zatrzymać się w muzeum przyrodniczym Natur Schau. Droga jest zamknięta od początku listopada do maja, przed podróżą sprawdźcie pogodę, bo zdarza się, że wspaniałe widoki przysłania gęsta mgła.
Więcej o tej trasie przeczytasz w naszym artykule: Grossglockner – droga wysokoalpejska
Route One (Droga 1), Islandia
Główna droga Islandii, ciągnąca się przez ponad 1330 kilometrów, okrążająca całą wyspę i łącząca z sobą poszczególne części kraju. Choć samą trasę powstałą w 1974 r. można pokonać w kilkanaście godzin, warto zarezerwować sobie na podróż około tygodnia. Zmienne warunki atmosferyczne, wspaniałe widoki oraz wiele zakątków, do których warto udać się pieszo i na chwile w nich zatrzymać sprawią, że czas potrzebny na delektowanie się Islandią znacznie się wydłuży. Podczas jazdy zobaczymy oczywiście słynne islandzkie wulkany, urokliwe wioski, gorące źródła, gejzery, wodospady, czarne plaże i pola zastygłej lawy. Uwaga na pasące się wokół drogi zwierzęta! Przed wyruszeniem w podróż warto upewnić się, czy pojazd, którym będziemy jechać sprosta wymagającym warunkom panującym na trasie – część drogi jest żwirowa i położona w górach, więc dobrze, jeśli samochód ma napęd na cztery koła.
Przełęcz Nivolet, Włochy
Ta górska droga o długości 41 kilometrów znajduje się w Parku Narodowym Gran Paradiso na północy Włoch. Jest wąska, obfituje w ostre zakręty, a jej najwyższy punkt znajduje się na 2641 m n.p.m. Trasa ta nie jest tak często uczęszczana, jak inne, bardziej popularne alpejskie drogi, dlatego też w spokoju możemy cieszyć się podczas podróży przez przełęcz widokiem majestatycznych pasm górskich, rozległych łąk czy lodowców. Pod przełęczą trafimy na dwa sztuczne jeziora: Serrù i Agnel, przy których warto zatrzymać się na chwilę odpoczynku.
Col de la Bonette, Francja
Swoja popularność Col de la Bonette zawdzięcza przede wszystkim tytułowi najwyżej położonej asfaltowej drogi w Europie. Jednak nie do końca jest to zgodne z rzeczywistością – najwyższa jest jedynie położona na wysokości 2802 m n.p.m. dwukilometrowa pętla wokół szczytu Cime de la Bonette, pozostała część drogi osiąga wysokość zbliżoną do innych popularnych tras. Podjazd od południowej strony – Saint-Étienne-de-Tinée liczy ok 26 km przy średnim nachyleniu 6,4%. Podczas podróży trzeba przygotować się na prawdziwą ucztę dla oka, w miarę jak szeroka droga pnie się w górę, pojawia się fantastyczny kontrast między zielenią na dole przełęczy a jałową, prawie wulkaniczną atmosferą na szczycie. Warto wspomnieć, że Col de la Bonette czterokrotnie gościła kolarzy w ramach Tour de France i stała się tym samym najwyższym osiąganym punktem w historii wyścigu.