Casablanca jest prawdopodobnie jednym z najbardziej znanych miast na świecie – oczywiście za sprawą kultowego filmu z lat 40. pod tytułem “Casablanca”. Choć niektórzy kojarzą to miasto wyłącznie z romantyczną, filmową historią, w rzeczywistości ma ono jeszcze inne oblicze – nowoczesnej metropolii, przypominającej wielkie europejskie miasta. Zobacz, co warto zobaczyć będąc w Casablance!
Casablanca – krótka historia miasta
Historia Casablanki sięga wielu wieków wstecz, choć oczywiście wtedy była jedynie osadą, a nie dużym miastem. Przed przybyciem Arabów (w XII wieku), mieszkali tu Berberowie, a miasto nazywało się Anfa. Casablanca była wtedy centrum piractwa i wymiany handlowej z Anglią i Portugalią. W okolicach XVI wieku osiedlili się tu Portugalczycy, tworząc fort i budując port. To wtedy też miasto zmieniło nazwę na Casa-Blanca, co po hiszpańsku oznacza “biały dom”. Jedna z teorii dotyczących pochodzenia tej nazwy mówi o tym, że przypływający do portu żeglarze już z daleka widzieli białe domy miasta, stąd pomysł na Casablancę. Dzisiaj wielu Marokańczyków mówi na nią po prostu Casa.
Mimo najazdów plemion z głębi lądu, Portugalczycy zostali w Casablance aż do pamiętnego roku 1755. Wtedy to, w wyniku tragicznego trzęsienia ziemi, miasto zostało zniszczone, a kolonia Portugalczyków opustoszała. Mimo odbudowania miasta, całkowicie straciło ono na znaczeniu, będąc w połowie XIX wieku wioską liczącą około 600 mieszkańców. W 1912 roku oficjalnie ustanowiono w Casablance francuski protektorat. Miasto stało się dzięki temu głównym portem i ośrodkiem gospodarczym Maroka. W 1956 roku Casablanca uzyskała niepodległość od Francji.
Filmowy mit Casablanki
Chyba nie ma osoby, której nazwa tego marokańskiego miasta nie przywodzi na myśl romantycznego filmu z 1942 roku z Humpreyem Bogartem i Ingrid Bergman w rolach głównych. Choć akcja filmu rozgrywa się w Casablance, w rzeczywistości sceny kręcono… w studio w Stanach Zjednoczonych. Wiele osób przyjeżdża do Casablanki, mając nadzieję na zwiedzanie miasta śladami bohaterów. Miasto jednak nie do końca wygląda jak jego obraz ukazany w filmie, co może być nieco rozczarowujące.
Miasto czerpie jednak korzyści z tego, że było (przynajmniej w teorii) miejscem kultowej filmowej historii i jest otwarte na przyjmowanie turystów. Osoby, którym marzy się chociaż namiastka filmowego klimatu, mogą wybrać się do “Rick’s Cafe”, które rzekomo zostało wiernie odtworzone i wygląda tak, jak w filmie.
Meczet Hassana II – jeden z największych meczetów na świecie
Najbardziej znanym i spektakularnym zabytkiem Casablanki jest Meczet Hassana II, będący symbolem miasta. Meczet ten to największa świątynia muzułmańska w Maroku i w całej Afryce, a jednocześnie siódmy największy meczet na świecie. W jednym czasie może się w nim modlić 25 tysięcy ludzi oraz dodatkowe 80 tysięcy na placu przy meczecie. Sam minaret mierzący 210 metrów do tej pory dzierży tytuł najwyższego na świecie.
Budowlę ufundowali Marokańczycy, na życzenie władcy Hassana II, który w dniu swoich 51 urodzin zażyczył sobie, by powstała taka świątynia. Tę robiącą wrażenie, monumentalną budowlę zaprojektował francuski architekt Michel Pinseau, a jej budowa trwała 7 lat. Do użytku meczet oddano 30 sierpnia 1993 roku. Poza funkcją sakralną, spełnia też i dydaktyczną – znajdują się w nim m.in. muzeum, biblioteka i szkoła koraniczna.
Budowla jest majestatyczna i piękna, natomiast bardzo ciekawe jest samo jej położenie. Leży daleko od nowoczesnych budynków i centrum miasta, na gigantycznym placu bezpośrednio przy wodach oceanu. To usytuowanie nie jest przypadkowe, bowiem otaczająca go z 3 stron woda stanowi realizację fragmentu Koranu: „Allah ma swój tron na wodzie”. To także spełnienie marzenia króla, który chciał, by wierni znajdowali się na granicy trzech żywiołów: ziemi, wody i powietrza. Co ciekawe, w niektórych miejscach świątyni, pod przeszkloną podłogą można przyglądać się falom uderzającym o kamienie, a otwierany dach umożliwia przyglądanie się niebu.
Port w Casablance
Po odwiedzeniu Meczetu Hassana II, można udać się w stronę blisko położonego portu. Port w Casablance jest drugim co do wielkości portem Maroka i to właśnie dzięki niemu, miastu udało się przywrócić świetność. Zbudowany na początku XX wieku, stał się punktem zwrotnym w rozwoju Casablanki. To dzięki niemu miasto stało się ekonomiczną i gospodarczą “stolicą” Maroka.
Street Art w Casablance
Casablanca to miasto, które łączy w sobie tradycję z nowoczesnością. Można pokusić się nawet o stwierdzenie, że tę drugą odczuwa się tu i dostrzega znacznie częściej. Wschód miesza się tu z Zachodem, a tradycyjne budynki z przeszklonymi wieżowcami. Pewnym zaskoczeniem może być także fakt, że Casablanca pełna jest sztuki ulicznej. Murale znajdują się w wielu miejscach miasta, od Starej Medyny aż po Boulevard d’Anfa. Miasto zamieniają w żywe płótno zarówno artyści lokalni, jak i międzynarodowi. Zwiedzając Casablankę pieszo, łatwo jest natknąć się na ogromne obrazy umieszczane nie tylko na murach, ale i na dużych budynkach. Wśród robiących wrażenie prac jest na przykład mural z podobizną Ingrid Bergman, nawiązujący oczywiście do filmu.
Zobacz także: Agadir (Maroko) – poznaj najlepsze atrakcje popularnego kurortu!
Stara Medyna vs Nowa Medyna
Choć Casablanca jest miastem bardzo nowoczesnym, ma swój odpowiednik starego miasta, nazywany Starą Medyną. Ta część miasta powstała w XVI wieku i do początku XX w. Casablanca ograniczała się właściwie tylko do jej terenów. Okolica ta stanowi więc historyczny rdzeń dzisiejszego miasta. Tutaj zachowały się elementy fortyfikacji – bastionu Skala oraz znajduje się grobowiec patrona miasta – kubba Sidi Allal el – Kairaouni. Wraz z rozbudową miasta i powiększeniem go o Nową Medynę, spadła atrakcyjność tej części Casablanki, a wiele rodzin wyprowadziło się do nowszych budynków.
W 1930 roku Francuzi wpadli na pomysł wybudowania Nowej Medyny. Quartier Habous znajdujący się się na południowy-wschód od centrum miał być połączeniem francuskiego porządku z marokańskim stylem. Choć daleko jest tym uliczkom do klimatu autentycznej medyny, jest to miejsce do którego warto zajrzeć. Znajdują się tam bowiem małe sklepy rzemieślników, bazary, a także ładne place z meczetami. Warto je odwiedzić również ze względu na pałac Mahakma du Pacha z 1952r.
Gdzie jeszcze warto się wybrać?
Będąc w Casablance warto zatrzymać się jeszcze w kilku innych miejscach. To tutaj znajduje się słynne kino Rialto, zbudowane w latach 30. XX wieku, które to odwiedzały takie gwiazdy jak Edith Piaf. To budynek ciekawy także ze względu na biało – czerwoną fasadę w stylu art deco. Zbudowana w stylu art deco jest także Villa des Arts, która mieści się na ulicy Rua Brahim Roudani 30 i gości tymczasowe wystawy sztuki współczesnej marokańskich i zagranicznych artystów. Cała Casablanca to zresztą miasto, w którym można podziwiać perły architektury art deco. Dzięki temu, miasto to jest rajem dla miłośników sztuki i historii.
Odpocząć można na placu Mohammeda V – przy fontannie i w otoczeniu palm. Plac jest otoczony pięknymi budynkami Pałacu Sprawiedliwości i Ratusza Miejskiego. Żeby poczuć się nieco bardziej lokalnie, warto wybrać się na jedno z targowisk, np. Marché Central, uważane za centrum Casablanki. Jest pełne kolorowych straganów, na których można kupić lokalne marokańskie wyroby rzemieślnicze, świeże produkty, ryb i skorupiaki czy wypieki.
Transport publiczny
Casablanca to spore miasto, ciężko jest więc zwiedzić je dokładnie wyłącznie spacerując. Transport publiczny jest tu na szczęście dobrze rozwinięty, nie trzeba więc korzystać z taksówek albo wypożyczać samochodu (choć taka opcja też istnieje). Chcąc dostać się więc do oddalonych od siebie punktów, można wybrać kilka opcji:
- – autobusy – są dość zatłoczone i często w fatalnym stanie, ale to bardzo tania opcja,
- – tramwaje – to opcja nieco droższa niż autobus, ale bardzo wygodna i dobrze funkcjonująca,
- – pociągi – w mieście znajduje się kilka przystanków, ale są one od siebie znacznie oddalone, zatem w ten sposób najlepiej jest odwiedzić położone dalej od siebie części miasta.
Żeby kupić bilety u kierowcy lub w automacie należy mieć ze sobą gotówkę. Ceny zaczynają się od kilku dirhamów.
Zobacz także: Tanger – odkryj tajemnice marokańskiego miasta
Kultura i obyczaje
Casablanca to miasto na wskroś przypominające te europejskie, jednak trzeba pamiętać, że mimo tej nowoczesności, jest osadzone w kulturze zupełnie innej niż europejska. Marokańczycy są co do zasady przyjaźni w stosunku do obcokrajowców, szczególnie wobec turystów. Casablanca jest uznawana za jedną z największych społeczności europejskich w kraju, co także tłumaczy otwartość jej mieszkańców na wyznawców innych religii i przedstawicieli odmiennych narodowości.
Widać tu duży wpływ islamu na codzienne życie, jednak nie jest on tak radykalny, jak w pozostałych częściach kraju. Objawia się między innymi tym, że Marokańczycy ograniczają spożycie alkoholu, obchodzą ważne dla siebie święta (w tym Ramadan), a w miejscach publicznych wciąż widać więcej mężczyzn niż samotnych kobiet.
Jeśli zostaniesz zaproszony do domu Marokańczyka, dobrą praktyką jest przyniesienie gospodarzowi niewielkiego upominku i zdjęcie butów przed wejściem do środka. Marokańczycy jedzą prawą ręką, zatem chcąc jeść ich zwyczajem, warto o tym pamiętać. Trzeba być ostrożnym z nadmierną uprzejmością wobec kobiet, szczególnie mężatek – może zostać źle odebrana.
Tradycyjne marokańskie dania
Marokańska kuchnia uważana jest za wyjątkowo smaczną, co w dużej mierze zawdzięcza wpływom pochodzącym z kuchni afrykańskiej, arabskiej i francuskiej. Cechą charakterystyczną dań jest ich aromatyczne przyprawianie: wyrazistym szafranem, świeżo prażonym i utłuczonym kminkiem, ostrą papryką i kolendrą.
Będąc w Maroko obowiązkowo należy spróbować kuskusu – przyrządzanego zarówno z mięsem, jak i w wersji słodkiej. To jedna z najbardziej charakterystycznych potraw tego kraju. Innym daniem, które warto zjeść jest tadżin. To swego rodzaju gulasz z mięsa wołowego, drobiowego, jagnięciny lub baraniny (czasami z ryb) podawany z warzywami (np. bakłażanami, cebulą, marchewką, papryką, pomidorami) lub owocami. Inne marokańskie specjały to na przykład:
- – harira – zawiesista, mocno przyprawiona zupa na bazie baraniny z soczewicą, ciecierzycą i pomidorami,
- – maszwi – jagnię przyprawione szafranem, czosnkiem i papryką pieczone w glinianym piecu,
- – baghrir – naleśnik z miodem i masłem.
W Casablance warto spróbować również owoców morza – w miastach portowych są zawsze najlepsze. Maroko słynie z sardynek oraz nadziewanych małż i kalmarów.
Choć Casablanca to raczej nie jest miasto, któremu warto poświęcać kilka dni, podróżując po Maroko, warto zatrzymać się tu chociaż na chwilę. Choć niewiele w nim romantyzmu, jak z filmowej “Casablanki”, wrażenie robi ogromny Meczet Hassana II, budynki w stylu art deco czy olbrzymie murale znajdujące się w każdej części miasta.