Gjirokastra i Berat to jedne z najciekawszych i najpiękniejszych miast położonych w dolinach i na górskich zboczach Albanii. Oba znajdują się na liście UNESCO. Ich urokliwe, wąskie uliczki zachęcają do tego, by zatracić się w nich na wiele godzin. W każdym kamieniu została tam zaklęta odrobina bałkańskiej historii, która odkrywa się przed każdym, kto odwiedzi te dwie miejscowości.
[toc]Naszą podróż po albańskich osadach zaczniemy od Gjirokastry. To właśnie w tym mieście urodził się komunistyczny dyktator Enver Hodża. W jego dawnym domu możemy zobaczyć muzeum etnograficzne. Mieścina, która zaczęła powstawać już w XII wieku, jest położona w zapierającym dech w piersiach miejscu – z każdej strony otaczają ją góry, co w połączeniu ze starymi budynkami daje doskonały efekt wizualny. Gjirokastra oprócz miana miasta-muzeum, nosi także nazwę srebrnego miasta, a to ze względu na szare łupki, które pokrywają dachy sporej ilości domów.
Gjirokastra – zwiedzanie
Nad zabytkową częścią miejscowości wznosi się majestatyczna twierdza Kalaja, która otoczona jest masywnymi murami obronnymi z pozostałościami po pięciu potężnych wieżach i trzech bramach. By się do niej dostać, trzeba pokonać strome i ciasne uliczki, ale warto poświęcić na to trochę czasu i sił. Zamek pochodzi z epoki bizantyjskiej, został rozbudowany w XIX w. Na początku pełnił funkcję garnizonu wojskowego, a w czasach komunistycznych był wykorzystywany jako więzienie. Dziś swoją siedzibę ma tam Narodowe Muzeum Uzbrojenia oraz urokliwa kawiarenka na tarasie z widokiem na panoramę miasta.
Spacerując po terenie twierdzy warto zobaczyć także wrak amerykańskiego samolotu Lockheed T33, który musiał awaryjnie lądować na terenie Albanii i został skonfiskowany przez wojskowych. Pozycją obowiązkową jest także wieża zegarowa, spod której rozciąga się przepiękny krajobraz. Nieopodal znajdziemy scenę na której od 1968 roku odbywa się największy Krajowy Festiwal Folklorystyczny w Albanii. Wstęp do twierdzy kosztować nas będzie 200 leków.
Po 1-2 godzinach spędzonych na terenie zamku, warto udać się na spacer uliczkami zabytkowej części Gjirokastry. Część oryginalnych zabudowań miasta pochodzi z XVII i XVIII wieku. Znajdziemy tam malutkie sklepiki, warsztaty lokalnych rzemieślników, punkty usługowe i restauracje. Wszystko to utrzymane w ciekawym, orientalnym stylu. Na terenie miasta będziemy mieli okazję zatrzymać się w wielu punktach widokowych, które umożliwią nam podziwianie zachwycającej panoramy Gjirokastry pod każdym kątem.
Domy kulli – historia zaklęta w kamiennych murach
Warto zajrzeć do dzielnicy Partizan, gdzie wybudowano najpiękniejsze domy w mieście. Szczególną uwagę zwróćmy na dwie prywatne posiadłości – Zekate i Skenduli. Oba pochodzą z początku XIX wieku, a swoim wyglądem przypominają dwie, połączone z sobą wieże zamkowe. Domostwa te są doskonałym przykładem tzw. kulli, czyli bałkańskich obronnych wież, które pełniły także funkcje mieszkalne. Był tak budowane, by umożliwiać obronę podczas ciągłych walk między klanami i gromadzić zapasy na zimę. W jednym takim domu potrafi nieraz mieszkać cały ród, często ponad 30 osób!
Zekate był prezentem od Ali Pashy dla Bequira Zeko. Dość wysokie położenie domu z pięknym widokiem na okolice było uwarunkowane właśnie pełnieniem funkcji obronnych. Dom Skenduli jest położony trochę niżej, z podobnym wnętrzem. Warto jednak do niego zajrzeć, ponieważ w cenie biletu jest oprowadzenie przez przewodnika, który opowiada o funkcjach każdego z pomieszczeń. Najlepszym rozwiązaniem jest odwiedzenie domów jeden po drugim. Wstęp do każdego kosztuje 200 leków od osoby (ok. 6 zł).
Coś na ząb, czyli tradycyjna Albańska uczta
Na koniec warto odwiedzić, kultową już restaurację, Kujtimi. Możecie w niej spróbować grillowanych mięs, żabich udek, tradycyjnych sałatek lub po prostu talerza z mieszanką tradycyjnych albańskich potraw. Całość rachunku nie powinna Was wynieść kilkadziesiąt złotych za dwie osoby i mówimy tu o próbowaniu większości dań z karty 🙂
Zobacz także nasz artykuł: https://nawakacje.eu/co-zjesc-w-albanii/
Zwiedzanie wszystkich atrakcji, które oferuje nam ta mieścina, powinno zając nie więcej niż 4-5 godzin. Przyjazd do Gjirokastra jest doskonałą opcją na jednodniową wycieczkę, dla osób spędzających wakacje w Sarandzie (dojazd zajmie nam około jednej godziny).