Chile jest państwem Ameryki Południowej, ciągnącym się pasmem wzdłuż zachodniego wybrzeża nad Oceanem Spokojnym. Jest to miejsce niezwykle zróżnicowane pod względem swojego krajobrazu. Znajdziemy zarówno pustynię, na której od 450 lat nie spadła kropla wody, jak również nietknięte lodowce, góry i morza. Chile posiada około 2 tysiące wulkanów, z czego około 500 aktywnych. Niesamowita różnorodność, zarówno przyrodnicza, krajobrazowa, jak i kulturowa, sprawiają, że jest to idealne miejsce na długie wakacje, dla osób ciekawych tajemnic i cudów świata skrywanych przez Ziemię.
Co zwiedzić w Santiago — kolorowa stolica Chile
Wyjątkowe położenie Santiago de Chile, między górami Andami a Pacyfikiem świadczy zarówno o jego wyjątkowym pięknie, jak i atrakcyjności pod względem turystycznym. Niestety ze względu na wiele atrakcji, które oferuje nam Chile, Santiago jest często bardzo niedoceniane i uznawane za jedynie punkt przesiadki podczas dalszej podróży. Jeśli faktycznie nie mamy czasu na głębsze zapoznanie się ze stolicą kraju, powinniśmy skupić się na najciekawszych punktach. Tak jak zostało powyżej wspomniane, Santiago znajduje się w ciekawym położeniu geograficznym. Zdecydowanie najlepszym sposobem na podziwianie piękna tego miasta, będzie spojrzenie na nie z góry i to dosłownie, ponieważ na styku dwóch dzielnic, Bellavista i Patronato znajduje się szczyt wzgórza, San Crístobal mierzący 880 metrów nad poziomem morza.
Gdy już nacieszymy się wspaniałym krajobrazem stolicy Chile i zdecydujemy się zejść z powrotem do centrum miasta, naszym kolejnym przystankiem powinien być główny plac miasta, Plaza de Armas. Znajduje się na nim jedna z ważniejszych katedr w całym kraju, Catedral de Santiago, muzeum narodowe Museo Histórico Nacional oraz pałac królewski Palacio de la Real Audiencia de Santiago. Po długiej podróży, z pewnością warto skusić się na lokalną kuchnię, niezwykle specyficzną, ponieważ skąpą w przyprawy i wyraziste smaki, ale pełną mięsa (chilijczycy potrafią je jeść w każdej postaci).
Kanion Maipo
Jeśli jednak zdecydujemy się na trochę dłuższą wizytę w Santiago i udało nam się zwiedzić samą stolicę, a także skosztować lokalnych smaków, powinniśmy pomyśleć nad krótką wycieczką nad Kanion Maipo. Znajduje się on na południowym-wschodzie, około 30 kilometrów od miasta, tak więc podróż w jedną stronę powinna zająć maksymalnie godzinę.
Kanion obejmuje górne dorzecze rzeki Maipo i jest zlewem takich rzek jak El Volcán, Yeso i Kolorado. Głównymi atrakcjami, jakie możemy odwiedzić w kanionie jest zbiornik Embalse El Yeso i pomnik przyrody El Morado, obejmujący lodowiec San Francisco. Wiele turystów oraz miejscowych, decyduje się zarówno na pieszą podróż po terenie kanionu, jak i również trekking. Odważni i głodni przygód mają okazję przepłynięcia kanionu, uprawiając rafting. Kanion prowadzi aż do granicy z Argentyną.
Chile — wyprawa po cudach natury
Wybór Chile na swój cel podróży wakacyjnej nigdy nie jest przypadkowy. Oprócz fascynującej kultury, z jaką możemy się tam spotkać, oraz orientalną kuchnią, jaką będziemy mieli okazję skosztować, głównym powodem dla naszych wakacji w Południowej części Ameryki jest możliwość zobaczenia rozmaitych krajobrazów Chile. Znajduje się ono w aż czterech strefach klimatycznych, w północnej części jest to klimat zwrotnikowy wybitnie suchy, kształtowany zimnym Prądem Peruwiańskim, w środkowej części Chile znajduje się klimat podzwrotnikowy morski, w południowej części panuje klimat umiarkowany morski, a na archipelagu południowej części Ameryki, zwanym Ziemią Ognistą, panuje klimat subpolarny, pełen silnych wiatrów. W zależności od naszych preferencji klimatycznych oraz sposobu, w jaki lubimy spędzać czas wolny na urlopie, z pewnością znajdziemy swoją ulubioną część Chile.
Odizolowana Wyspa Wielkanocna
Dotarcie na Wyspę Wielkanocną można uznać za nie lada wyczyn. Nie istnieje wiele lotów docierających na wyspę, pomimo iż jest zamieszkała przez tubylców. Bezpośrednio z Polski, jeśli nie decydujemy się na wcześniejsze odwiedzenie innych zakątków Chile, lot ten może zająć około 30 godzin. Tak więc, jeśli poszukujemy miejsca na ucieczkę na łono natury, by faktycznie odetchnąć świeżym powietrzem, z dala od rzeczywistości i zgiełku miasta, będzie to idealne miejsce. Jeśli jednak nie przeszkadza nam mieszkanie w większej miejscowości i nie chcemy mieć problemu ze znalezieniem noclegu na wyspie, jest jedno główne miasto, Hanga Roa. Zamieszkiwane jest przez około 90% populacji ludności Wyspy Wielkanocnej (populacja wynosi około 7 milionów). Jest to główny punkt turystyczny, znajdują się tam hotele, restauracje, muzea.
Zobacz także: Wyspa wielkanocna – odkryj tajemnicę posągów Maoi
Park Narodowy Rapa Nui
Park Narodowy Rapa Nui powstał w roku 1935 i jego obszar wynosi aż 71,3 km², co jest aż 43,6% powierzchni całej wyspy. Park dzieli się na siedem sekcji, w których w skład wchodzą, Rano Kau i Rano Raraku, czyli kratery wulkaniczne, Puna Pau będący nieczynnym kamieniołomem, Anakena, piaszczysta plaża na północy wyspy, Ahu Akivi, które jest wykopaliskom archeologicznym, wyjątkowym miejscem, gdzie znajduje się 7 moai stojących obok siebie, będących tej samej wysokości, a także Wybrzeże Północne oraz miasto Hanga Roa.
Jeśli wyobrażamy sobie Wyspę Wielkanocną i jej atrakcje, pojawia się nam w pierwszym momencie obraz wielkich kamiennych posągów, zwanych Moai. Jest to zbiór aż 887 figur strażników wyspy, niektórych mierzących do 6 metrów wysokości i ważących nawet do 18 ton. Większość z nich została wyrzeźbiona ze skał wulkanicznych z kamieniołomu Rano Raraku, w którym nadal znajduje się 394 posągów Moai. Rzeźby przedstawiały różne ważne postacie zamieszkujące wyspę, wodzów, wojowników. Po ich śmierci, ich pomniki miały chronić wyspę przed złymi siłami. Gdy starszyzna plemienia akceptowała postawienie pomnika, składano zamówienie do mistrza kamieniołomu, któremu płacono jedzeniem. Część z pomników znajdujących się na wyspie jest przewrócona, co z podań oznaczało, że nie spotkały się one z uznaniem zamawiającego. Zarówno Park Narodowy Rapa Nui, jak i posągi Moai znajdujące się w nim, od roku 1996 znajdują się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Najsuchszy obszar świata — pustynia Atacama
Choć ciężko nam, Europejczykom to sobie wyobrazić, istnieje obszar na Ziemi, w którym miejscami nie spadła ani jedna kropla deszczu od około 450 lat. Tym obszarem jest właśnie pustynia Atacama, na której średnia rocznych opadów wynosi od 10 do 50 mm/m², dzięki czemu właśnie uzyskała tytuł najsuchszego obszaru na świecie. Pomimo swojej naturalnie jałowej flory, na pustyni Atacama, natknąć się możemy, w niektórych miejscach na oazy.
Zobacz także: Pustynia Atacama – co można zobaczyć w najsuchszym miejscu na ziemi?
Dolina Księżyca
Niegdyś będąca jeziorem, Dolina Księżyca zachwyca swoim pięknym krajobrazem, pełnym wyrzeźbionych przez wiatr gór. Jeśli chcemy mieć okazję podziwiać ją w pełnej okazałości, powinniśmy wypożyczyć rower w pobliskiej miejscowości San Pedro de Acatama i wyruszyć o świcie, by ujrzeć pustynię o świcie, gdy przybiera swoją piękną czerwoną barwę. Jeśli wyruszymy wieczorem, będziemy z kolei mieli okazję ujrzeć, jak pustynia odbija różne odcienie różu i purpury zachodzącego słońca. Co ciekawe, to właśnie w Dolinie Księżyca naukowcy testowali marsjańskiego łazika, gdyż założyli, że warunki panujące tam, przypominać mogą warunki panujące na Marsie.
Pole gejzerów 4300 m n.p.m. — El Tatio
Jeśli już udało nam się zwiedzić samo San Pedro de Atacama oraz Dolinę Księżycową i wciąż jesteśmy ciekawi cudów natury, jakie skrywa ta część Chile, zdecydowanie powinniśmy odwiedzić pole gejzerów El Tatio. Dojazd tam nie jest może tak prosty, ale z pewnością uda nam się to wypożyczonym samochodem osobowym, bądź autobusem wiozącym tam turystów. Do El Tatio dojedziemy w około godzinę, a wstęp jest bardzo tani, cena waha się w przeliczeniu w granicach 30 złotych. Pomimo bliskiej odległości gejzerów od San Pedro de Atacama, najpiękniej prezentują się one tuż przed wschodem słońca, co zmusza nas do wyjazdu około godziny czwartej. Doświadczenie wstawania o tak wczesnej godzinie podczas urlopu może być początkowo nieprzyjemne, ale po dotarciu na miejsce z pewnością nie pożałujemy tego poświęcenia. Warto się przygotować również na niskie temperatury, ale to właśnie dzięki nim, wydobywająca się para z gejzerów jest tak wyraźnie widoczna. W połączeniu z padającym światłem wschodzącego słońca naszym oczom ukaże się widok pięknych refleksów świetlnych. W tej niesamowitej scenerii będziemy mieli możliwość na zażycie kąpieli w basenach termalnych.
Patagonia i Park Narodowy Torres Del Paine
Patagonia jest rozległym regionem obejmującym południowe krańce Chile i Argentyny oraz południową część Andów. Znajduje się między dwoma Oceanami, Atlantyckim i Spokojnym. Jej obszar obejmuje około 1 miliona km², 670 tysięcy km² zajmuje argentyńska część, a całą resztę chilijska. Jest to cel podróży wielu miłośników wspinaczki i górskiej wędrówki, znudzonych pasywnym spędzaniem czasu na wyjeździe. Patagonia słynie ze swojego dzikiego, surowego i nietkniętego przez człowieka krajobrazu pełnego lodowców i zastygłych wulkanów. Jeśli zdecydujemy się na podróż na Wyspę Wielkanocną i wciąż będziemy mieli niedosyt uczucia byciu na krańcu świata, gdzie poczujemy, że żyjemy w zgodzie z naturą, to Patagonia będzie świetnym wyborem.
Zobacz także: Torres del Paine – Chilijski Park Narodowy w samym sercu Patagonii
Dostanie się do tej odległej krainy, jest stosunkowo proste. Jeśli postanowimy wystartować ze stolicy Chile, Santiago, lot lokalną linią zajmie nam od 3 do 3,5 godziny i pozwoli na podziwianie pięknego krajobrazu. Możliwy jest również przejazd samochodem lub zbiorowym środkiem transportu, typu pociąg lub autokar, jednak decydując się na taki sposób podróży, musimy liczyć się z tym, że zajmie nam ona ponad dobę.
Lodowce w Patagonii
Patagonia jest pełna imponujących lodowców, jednak największym ze wszystkich jest Perito Moreno, znajdujący się nad jeziorem Argentino, przesuwający się nawet o 2 metry w przeciągu doby. W czasie cieplejszych dni lodowiec zaczyna topnieć i blokuje dopływ rzeki Brazo Rico. Tworzy to wysoki na 30 metrów zbiornik wodny z prowizoryczną tamą, która po czasie pęka i tworzy spektakularny pokaz dla obserwujących to z odległości widzów.
Zobacz także: Lodowiec Perito Moreno i jego tajemnice
W Patagonii znajduje się również słynny Lądolód Patagoński Południowy, który jest największym lądolodem nieznajdującym się na Antarktydzie lub Grenlandii.
Pomnik przyrody Los Pingüinos
Jeśli wybieramy się do Patagonii warto byśmy za swój cel podróży obrali miejscowość Punta Arenas. Oprócz malowniczości opuszczonych plaż oraz bycia zupełnym przeciwieństwem typowych miejscowości turystycznych, pełnych hoteli, restauracji i sklepów, jest to również świetne miejsce, by wyruszyć w krótką podróż na Wyspę Magdaleny, na której znajdziemy Park Narodowy Los Pinguinos. Przeprawa rejsem na wyspę zajmie nam około godziny. Jak nazwa parku może wskazywać, znajdziemy tu pingwiny, a dokładniej około 150 tysięcy pingwinów Magellana.
Ścieżka w Parku Narodowym prowadzi z portu, do którego przybywamy promem, aż do latarni morskiej, w której możemy dowiedzieć się o życiu tutejszych pingwinów. Po drodze mijamy ich spore grupy, możemy podziwiać ich życie. Każda z grup przybyłych na wyspę ma około godziny na jej zwiedzenie oraz nawiązanie kontaktu z małymi ptasimi tubylcami.
Plaże w Chile — którą wybrać?
W zależności, jaką część Chile obierzemy sobie za cel podróży, spotkać możemy na swojej drodze różne typy plaż. Na północy i w centrum tej części Ameryki Południowej, z racji cieplejszego klimatu, natkniemy się na wiele pięknych piaszczystych plaż, gdzie będziemy mogli zarówno wypocząć, jak i spróbować swoich sił w surfingu. Jednymi z bardziej znanych i wysoko ocenianych plaż w tym regionie Chile są chociażby te, znajdujące się na słynnej Wyspie Wielkanocnej. Ze względu na małe zaludnienie i problemy z przedostaniem się na wyspę, nie są one, aż tak popularne, jednak zdecydowanie spektakularne. Większość znajduje się przy skupiskach ostrych skał i są jedynie małymi, piaszczystymi fragmentami, co zagwarantować nam może poniekąd prywatność. Popularne wśród turystów, są tam również baseny wulkaniczne.
Bardziej znanymi i najwyżej ocenianymi plażami są również Bahia Inglesa, Vina del Mar, Antofagasta oraz Zapallar. Bahia Inglesa jest piaszczystą plażą znajdującą się w okolicach portu Caldera w regionach Atacama. Vina del Mar znajduje się w mieście o tej samej nazwie, które jest trzecim co do wielkości w całym Chile, więc jeśli szukamy miejsca, gdzie ciągle się coś dzieje i planujemy częste imprezy i inne tego typu rozrywki, to z pewnością się tam odnajdziemy. Antofagasta jest miejscowością słynącą ze swoich największych portów w całym kraju oraz ośrodków przemysłowych. Znajdujące się tam plaże, ciągną się pasmami po 20 kilometrów i znajdują się zarówno w samym mieście, jak i na jego obrzeżach. Plaża Zapallar znajduje się w środkowej części Chile, w prowincji Petorca w Valparaiso i przylega do kurortu o tej samej nazwie. Sam ośrodek otoczony jest wysokimi wzgórzami pełnymi malowniczych domków oraz bujnej roślinności.
Jeśli jednak zdecydujemy się na podróż na południe Chile lub w okolice Patagonii spodziewać się możemy wybrzeża o charakterze fiordowym, posiadającego wiele zatok i wysp. Duża ilość znanych plaż znajduje się na licznych jeziorach południowej części kraju. Nad niektórymi spotkać się możemy z rzadkimi w tym obszarze, czarnymi plażami.
Valle Nevado — narty w Chile
Valle Nevado jest ośrodkiem narciarskim, położonym około 40 kilometrów na wschód od stolicy państwa, Santiago. Znajduje się na wysokości 2860 metrów nad poziomem morza, a najwyższy szczyt znajduje się na poziomie 3670 metrów nad poziomem morza. Są tu 102 trasy o różnym poziomie zaawansowania oraz snowpark. Jeśli jesteśmy zainteresowani nartami w Południowej części Ameryki, powinniśmy mieć na uwadze, że sezon trwa od końca czerwca do około połowy października. Jeśli zostajemy na dłużej w hotelu Valle Nevado, będziemy codziennie zaopatrzeni w całodniowy karnet na zjazdy, jednak jeśli zamierzamy spędzić tu tylko jeden dzień, bądź nie zostawać na miejscu, konieczne będzie zdobycie specjalnego karnetu i doładowanie go na konkretną ilość dni, które będziemy zjeżdżać.
Kiedy najlepiej pojechać do Chile?
Oczywiste jest, że jeśli myślimy o ciepłych wakacjach, to są one w okresie letnim. Jednak Chile jest szczególnym przypadkiem, jest to kraj, w którym w okresie letnim, między lipcem a sierpniem spotkamy się z temperaturami wahającymi się w granicach 13-14 stopni, a z kolei najcieplejszym miesiącem jest styczeń, w którym temperatury sięgają 27 stopni. Ma to swoje plusy i minusy. Jeśli planujemy ciepłe wakacje w okresie letnim, powinniśmy przemyśleć inne opcje. Jeśli jednak marzy nam się wygrzanie w ciepłym miejscu w okresie zimowym, to jest to świetny wybór, który z pewnością nas nie zawiedzie.
Informacje praktyczne — bezpieczeństwo, loty, wiza, szczepienia
W aktualnej sytuacji podróżowanie do Ameryki jest szczególnie skomplikowane, zważając na utrudnienia związane z koronawirusem. Pomijając konieczność posiadanie aktualnej wizy turystycznej, obowiązkowe jest również zaszczepienie się, by uniknąć kwarantanny wjazdowej, niezależnie czy wracamy z Unii Europejskiej, czy spoza Strefy Schengen. Oczywiście w czasie pandemii nie zaleca się podróżowania, jeśli nie jest to niezbędne, jeśli jednak zdecydujemy się na wyjazd wypoczynkowy, musimy pamiętać, że jest on poniekąd na naszą odpowiedzialność. Musimy się również liczyć z możliwymi trudnościami, oprócz tych związanych z możliwością powrotu do kraju oraz kwarantanną, wystąpić mogą również utrudnienia związane z ograniczeniem ruchu lotniczego oraz koniecznością wykonania dodatkowych badań zleconych przez władze miejscowe.
Oczywiście najważniejszą aktualną kwestią jest konieczność posiadania aktualnego dowodu szczepienia, jednak nie możemy pominąć również kwestii wyrobienia wizy. Polacy mają możliwość przebywania na terenie Chile do 90 dni bez posiadania wizy. Jeśli jednak planujemy dłuższy pobyt, konieczne jest zdobycie jej. By wyrobić wizę, konieczna jest dwukrotna podróż do Warszawy, po wcześniejszym telefonicznym umówieniu się. Podczas pierwszej wizyty wymagane jest złożenie wniosku o wizę wraz z potrzebnymi załącznikami oraz zapłata 78 USD. Druga wizyta jest jedynie odebraniem wizy, nie jest to niestety możliwe w formie elektronicznej. Możliwe, że zostaniemy również zaproszeni na standardową rozmowę z Konsulem, by ustalić informacje dotyczące chociażby celu naszej podróży.
Niezwykle istotną kwestią jest również zapisanie się do programu Odyseusz. Dzięki temu w sytuacji nadzwyczajnej panującej w kraju, w którym się znajdujemy, Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie miało możliwość skontaktowania się z nami, udzielenia niezbędnych informacji oraz pomocy przez właściwą placówkę dyplomatyczno-konsularną.
Przechodząc dalej do mniej oficjalnych spraw, warto również rozeznać się w cenach lotów. Mogą się one wahać od 4000 złotych do 5000 złotych w zależności czy będziemy zwlekać z kupnem biletu. Różne sytuacje niestety potrafią się zdarzyć, zwłaszcza gdy sytuacja dotycząca koronawirusa bardzo szybko zmienia, a informację o otrzymaniu wizy możemy dostać w ostatniej chwili przed wyjazdem.
Podczas podejmowaniu decyzji powinniśmy pamiętać zarówno o swoim bezpieczeństwie, jak i o dokładnym przemyśleniu czego oczekujemy od wyjazdu i które części niezwykłego Chile chcielibyśmy zobaczyć.